Wpis z mikrobloga

Tak mnie teraz trochę naszło na przemyślenia. Skąd na Woodstocku biorą się ci wszyscy punkowcy? Jak żyję to nie widziałem ani jednego, a tam codziennie jakąś watahę spotykałem. Czy oni podobnie jak orkowie we Władcy Pierścieni lęgną się z brudu i błota? A może Jurek Owsiak w latach 80 porwał ich z Jarocina i trzyma ich u siebie na strychu zahibernowanych w ciekłym azocie i rozmraża specjalnie na swój festiwal? #przemyslenia #polandrock #woodstock #kiciochpyta
  • 40
  • Odpowiedz
@Mo_xito: Najlepszy był ten na tym #!$%@? fotelu na przeciwko kryszny, chyba z tydzień z niego się nie podniósł bo za każdy razem jak tam przechodziłem to go widziałem, siedział jak król pośród zgrai sobie podobnych, z kubeczkiem w dłoni, a jak odpadł to przykrywali go na tym fotelu jakim #!$%@? namiotem, czy pokrowcem, a wokół leżała reszta w krzakach( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mo_xito: bo punkiem można być w sercu ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tak na serio, to jeśli jadę na castle party to też noszę czarne ciuchy i glany, ale w pozostałe dni, szczególnie latem nie #!$%@? jak czarna wdowa, tylko noszę sukienki czy szorty. I to jest normalne, dlatego rzadko się widzi kogoś takiego, no chyba, że jest okazja.
  • Odpowiedz
@Mo_xito: Na pierwszym moim Woodstocku w 2010 roku też bylem w mega szoku skąd tam tyle dziwakow.Przeciez polmetrowego czerwonego irokeza czy dziar na mordzie nie robi się w jeden dzien i tylko na festiwal.Ci ludzie przecież musza żyć pośród nas. Tylko że chyba oni żyją na squatach i nie chodzą po szynkę i bułeczki do Piotra i Pawła a później do pracy.Jednak przez te 8 lat strasznie ich ubyło albo woodstock
  • Odpowiedz
  • 10
@Mo_xito Po prostu są rozrzuceni po całym kraju, ja osobiście znałem/znam kilku. A niektórzy po prostu potem z tego wyrastają, rewidują swoje poglądy i wychodzi, że już nie czas na punka ;)
  • Odpowiedz
jeśli jadę na castle party to też noszę czarne ciuchy i glany, ale w pozostałe dni, szczególnie latem nie #!$%@? jak czarna wdowa, tylko noszę sukienki czy szorty.


@savanna: czyli jesteś pseudopunkiem, tylko wtedy, gdy Ci pasuje ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@tler czy moglem ich widziec przy dworcu zoo? Tam jest taki supermarket czynny takze w niedziele i kiedys robilem tam zakupy i usłyszałem znajomy jezyk xD
  • Odpowiedz
@Mo_xito: "Kto za młodu nie był punkiem ten na starość będzie świnią"
Znajomy 10 lat temu żył po squotach w Londynie, mówi że to był najlepszy okres jego życia. Zasiedlali budynki do wyburzenia/opuszczone hale i zgadywali się ze znajomymi znajomków i znikąd znajdywało się nagłośnienie/zespół/dj i impreza która trwała przez nieraz tydzien a było na niej setki osób!
Trochę odpłynąłem od tematu :D
Na Jarocin/Wooda punki lecą z całej polski z
  • Odpowiedz