Wpis z mikrobloga

@ddes Śniadanie w Wheterspoonie to nie śniadanie, już wyjaśniam. Bekon nie jest zrobiony dobrze, widać że na szybko stąd też kawałki tłuszczu na boczku, jajko nie jest w brytyjskim 'sunny side up' przy wbiciu żółtko powinno wypłynąć, prawdopodobnie za wiele razy było odwracane przy smażeniu. Kiełbaski zapewne yorkshire sausages czyli najtańsza wersja, wyglądają na upieczone w środku jednak już nie tak przepysznie. Po za tym koleżanka ma fajne cycki i pisze
  • Odpowiedz
  • 0
Jem podobne śniadanie w knajpie pierwszy raz od 2 lat, owszem, są miejsca gdzie można je znaleźć dużo lepsze ale nie oczekiwałem zbyt wiele po sieciówce i cenie 4£. Jedyna rozsądna opcja dla tradycyjnych brytyjskich śniadań to selfmade/breakfast and bed, gdzie gospodarz sam przyrządza coś podobnego dla gości. fake różowy here
  • Odpowiedz
  • 0
@ddes przesmażone jajko, fasola z puszki i kiełbasa z psa zmielonego z budą. Opowiesz mi jak smakuje słowo sukces? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@ddes: szczerze mówiąc nie zjadłbym tego nawet za dopłatą... Olbrzymie ilości tłuszczu, niewiele witamin (coś tam jest w jajkach), zerowa ilość błonnika. Takie smażone i pieczone żarcie w dodatku bez warzyw = instant rak dosłownie i w przenośni.
  • Odpowiedz