Aktywne Wpisy
Raisei-chan +15
#!$%@? 500 zł w błoto, no w sumie jak ktoś jest tak głupi jak ja żeby kupić starfielda to zasługuje na #!$%@? 500 zł echhh wiedziałam że tak będzie a i tak to zrobiłam
#wojna #przemyslenia Ciekawe co by było jakby hitler nie był tak zachłanny i spoczął na tym co już zagarnął zamiast atakować ZSRR?
Wołam @mfind, a moze ktos inny mi wytłumaczy.
Hello,
W sobote miałem wypadek/stłuczkę. Koleś wjechał mi w tył samochodu, była policja, wina ewidentnie tego typa, dostałem jego dane od policji i w sumie tyle (awaryjnie mam tez nr do swiadka). Byłem w trasie i drodze, daleko od miejsca zamieszkania i obiektywnie daleko od miejsca podrozy docelowej. Samochod nie jest warty duzo, rynkowo to ok 5500-7000, ale szkoda wydaje sie calkowita i dalej jechac nim nie moglem, rozbity tył, uszkodzone oba drzwi po prawej stronie, zbite lampy, troche uszkodzona podłoga, nadkole tak mocno sie wbilo, ze mocno ocierało o kolo - wjechał we mnie VW transporter, a ja jechałem Fiatem. Zadzownilem po lawete i koles zaproponował, ze moze mi to odholowac bezgotowkowo, auto trzymac u siebie na parkingu i jeszcze dac samochod zastepczy. Jako, ze stres, presja czasu, obce miejsce, to podpisalem umowe z nim na to, ze moze dochodzic moich praw u sprawcy i ze sobie sciagnie kase od niego - za holowanie,parking i wynajem samochodu, a mi przeleje odszkodowanie za szkode/samochod i dojedzie moich praw. Czy to legita praktyka czy nie? Wiem, ze duzo zalezy od tego co jest w umowie, ale tak generalnie to normalny proceder? I nie bedzie tak zeby przypadkiem on pozniej jednach bedzie chcial sciagnac te swoje naleznosci ode mnie?
Dzieki za odpowiedz.
Niby wszystko okej, ale załóżmy, że koleś od lawety nie dostanie od ubezpieczyciela wystarczająco keszu i może się okazać, że w umowie będzie widniał zapis odnośnie wyrównania przez Ciebie kosztów holowania, parkingu, auta zastępczego. Sprawdź dokładnie, czy nic takiego tam nie ma i czy nie pobiera jakiegoś procentu.
Ok, dzieki za odpowiedzi, sprawdze jeszcze na pewno bo nie mam umowy przed oczami, ale wydawalo sie ok, jeszcze mi na umowie dopisal ze poszkodowany nie ponosi kosztow z tytulu wynajmu pojazdu, holowania i parkingu i bedzie to rozliczane bezgotowkowo z OC spracy czy jakos tak.