Wpis z mikrobloga

@Dziki_Odyniec: tak samo jak opona zwijana może Ci zlecieć z kola :) niby może się to zdarzyć ale to jest tak skrajny przypadek ze nie znam nikogo kogo spotkało takie zdarzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak zrobisz na swoim kole 30-40 tysięcy km to wtedy możesz sie tym martwic :)
  • Odpowiedz
@Dziki_Odyniec: jest to możliwe. Ja tak w każdym razie miałem.
tylko ze jeździłem mnóstwo w Błocie i przetarły się ścianki obręczy. Mi się to zdażyło po jakiś 7 tysiącach.
Niektóre obręcze maja rowki które wskazują zużycie.
  • Odpowiedz
@brachistochrona: kolego, obręcz była do wymiany po tygodniu jazdy w górach w zeszłym roku gdzie były założone #!$%@? klocki, klocki po tygodniu jak nowe a obręczy brak. Jeszcze ponad rok jeździłem na tym kole świadom tego że w każdym momencie może jebnac.
  • Odpowiedz
  • 2
@Dziki_Odyniec mi wywaliło po napompowaniu za pomocą kompresora który miał uszkodzony manometr a byl chyba dla tirów :) obręcz juz wcześniej była dosyc mocno zużyta ale po takim odgieciu nie dało rady juz hamulców wyregulowac.
  • Odpowiedz
@Dziki_Odyniec: Szaj powiedział, że dzieje się to rzadko - dokładnie tak jest. Miałem dwa przypadki rozepchania obręczy. W pierwszym przypadku rozepchane koło szosowe Gipiemme po brutalnym pompowaniu na Orlenie, w drugim obręcz 26",rozsypała się podczas pompowania - pękła od oczka nypla do krawędzi rantu
  • Odpowiedz