Mocno piszą mi hamulce tarczowe (tył i przód). Mam też wrażenie, że zamiast hamować to mi drgają, siła hamowania jest mniejsza. Wymieniłem klocki (tył i przód), wyczyściłem tarczę, odpowietrzyłem układ. Czy mogę sobie z tym jakoś poradzić? Jedyny plus to taki, że nie jest mi potrzebny dzwonek... #rowery #rowerowetrojmiasto
@NietypowyRumunskiNiedzwiedz: wycieku nie mam, myłem i sprawdziłem wsio i jest sucho :) @Polinik: właśnie oglądałem, ale mało profesjonalnie to wygląda, jutro się temu przyjrzę, dzięki :)
@smatthy: jak nowe to mozesz troche je troche wypalic, albo mocno pohamowac kilka-kilkanascie razy, mozliwe ze musza sie przetrzec. jak dzwoni co jakis czas to jest bicie
@piteerowsky: @Polinik: dobra, tarcze sprawdziłem - są proste. Co do mocnego hamowania, nie wiem co to znaczy mocne, ale kilkukrotnie z ok 50 km/h do ok 10 km/h przy 100 kg mojej masy dalej piszczą, a im mocniej tym gorzej. Jak hamuje lekko to zaczynają piszczeć dopiero po czasie - tak jakby się nagrzewały i wtedy zaczynają swój śpiew. Z przodu mam klocki mechaniczne, z tył półmetaliczne, więc ciągle stawiam
Czy mogę sobie z tym jakoś poradzić? Jedyny plus to taki, że nie jest mi potrzebny dzwonek...
#rowery #rowerowetrojmiasto
A dzwonek jest potrzeby tak czy siak, bo przepisy wymagają.
Może da się naprostować:
https://www.youtube.com/watch?v=MQb_24I_aTE
Komentarz usunięty przez autora
dobra, tarcze sprawdziłem - są proste.
Co do mocnego hamowania, nie wiem co to znaczy mocne, ale kilkukrotnie z ok 50 km/h do ok 10 km/h przy 100 kg mojej masy dalej piszczą, a im mocniej tym gorzej. Jak hamuje lekko to zaczynają piszczeć dopiero po czasie - tak jakby się nagrzewały i wtedy zaczynają swój śpiew. Z przodu mam klocki mechaniczne, z tył półmetaliczne, więc ciągle stawiam