Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Koleżanka zaproponowała mi wspólna naukę tańca podczas ostatniego grilla jak gadaliśmy o tym że fajnie by było umieć tańczyć itp. i że ja np nie potrafię ... Sobie myślę że fajnie bo mi się podoba ale ... Pojawiły mi się od razu myśli #przegryw i że nie mam u niej szans a szczerze to podoba mi się ona.
Oczywiście mówiłem że bardzo chętnie z nią pójdę na lekcje tańca, tylko tak sobie myślę że też fajnie by było już teraz coś z nią porobić jakieś wypady czy coś. Tylko ta myśl czy na serio mam szanse, czy na serio nie zostanę wyśmiany itp. eh bycie #przegryw to ciężkie życie psychiczne.

#rozowepaski #anonimowemirkowyznania

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 9
MetalowaEskimoska: Tylko nie planuj jeszcze Waszego wesela..
Pojdzcie na te tance, po nich rzuc pomyslem typu "az zglodnialem z tego wszystkiego. Idziemy do maka/na zapjekanke/ cokolwiec fajnego macie w okolicy?" Nie do jakiejs supee restauracji, tylko na luzie. Bez stresu, zeby sie z tego oficjalna randka nie zrobiła. Na to przyjdzie czas pozniej. Najpierw pokaz jej, ze fajnie Wam sie spedza razem czas, a dopiero pozniej dawaj sygnaly, ze cos jest