Aktywne Wpisy
Knamga +122
cytmirka +62
Ale mnie wnerwia to, że w pracy pierwszeństwo wyboru mają dzieciaci…
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
Pracujemy na zmiany do godz. 18:00, jest nas 4 włącznie z żoną szefa i:
• żona szefa pracuje maks do 16 bo dzieci musi zawozić na treningi, angielskie i inne przedsięwzięcia (no ale ok, w końcu to żona szefa chociaż jest zatrudniona w firmie tak samo jak ja)
• jeden gościu już zapowiedział, że on do 18 może zostawać tylko w
#gorzkiezale #takaprawda ##!$%@?
Cisza wszyscy POTĘŻNIE jedzo już kończą, a tu nagle siostra
( ͡° ʖ̯ ͡°)
Odpowiadanie codziennie w okolicach 9 rano jak i 17stej około 200 razy na "cześć".
Od tej pory za każdym razem jak jej mówiłam "cześć" wchodząc i wychodząc z biura, czułam się dziwnie.
Odpowiedziałem do czasu, gdy zobaczyłem napis na jednej ze stróżówek:
"Według zasad savoire vivre mówienie SMACZNEGO może wypowiedzieć tylko osoba przygotowująca posiłek, ewentualnie podający danie kelner, w przeciwnym wypadku jest to zachowanie niegrzeczne."
Także #!$%@?ć takie pseudogrzeczności :)
Kiedyś pracując przy budowie nowej hali, jedliśmy w stołówce zakładowej. Pech, ze mieliśmy takie same ciuchy jak pracownicy hali. Kazdy wchodził i mówił smacznego i podawał rękę.