Wpis z mikrobloga

@Estetykatopodstawa: Dokładnie jestem koderem i jak napisałem 1/3 pensji zgarniam jako dokładnie koder, więc nie taki mądry ;)

Przyznam, że kiedyś nie jadłem + 3 razy w tygodniu bieganie w ciągu 1.5msc ok 10kg poszło. Brałem jeszcze jakieś dziadostwo z zieloną kawą czy coś (pigułki).
  • Odpowiedz
@Kollo: sam chleb to #!$%@?, można go jeść i chudnąć, kwestia tego czy mieścisz się w ujemnym bilansie kalorycznym. Kromka białego chleba to w granicach 60-70 kcal, do tego dochodzi masło, szynka albo ser, jakiś ogórek czy pomidor - taka kanapka złożona z dwóch kromek i dodatków to 250-300 kcal - tu dużo zależy od ilości i jakości produktów. Teoretycznie całkiem sporo i to, że nie będziesz jadł chleba, a więc
  • Odpowiedz
@frikuu: Nie no, jajeczenica z swojskich jajek na śniadanie. Potem owsianka, obiad, kartofele i jakaś pierś kurczaka z sałatką. Na kolację nie mam pomysłu.
  • Odpowiedz
@Kollo: Nie słuchaj tych głupików. Kaloria kalorii nie równa. Mój kolega przekraczał wielokrotnie dzienne zapotrzebowanie na kalorie, ale spożywał tylko węgiel w postaci eko groszku i błonnik. Schudł niemiłosiernie, niech ktoś to wytłumaczy.
  • Odpowiedz
@kaarp: Żarty żartami, mój kuzyn przestał jeść kilka lat temu chleb i bardziej dietę urozmaicił + zaczął palić (debil, w wieku 22 lat zaczął palić ) chciał schudnąć 20kg, po czym wrócił do żarcia chleba i tak dalej chudł, aż spadło 35kg i dostał ksywę wieszak, bo ubrania na nim podobnie wisiały. Ja będę ostrożny.

ps. daj namiary na ten eko groszek ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz