Wpis z mikrobloga

#hiszpanski

Hola amigos!

Chciałem się z wami podzielić dość ciekawym wyrażeniem hiszpańskim, stosowanym powszechnie w Meksyku, nie wiem jak w innych krajach hiszpańskojęzycznych.

W zasadzie jest to jedno słowo:

Aguas!


Aguas, to oczywiście liczba mnoga od rzeczownika el Agua. Rzeczownik o tyle ciekawy, że jest rodzaju żeńskiego, natomiast stosuje się przy nim rodzajnik męski EL. Jest to podyktowane względami fonetycznymi. Po prostu La Agua nie brzmi dobrze, kiedy spotykają się koło siebie dwie literki A. Jest takich rzeczowników kilka, ale w tej chwili jedyny który mi przychodzi do głowy to El Aula (tak jak po polsku - aula - duża sala).

Niemniej jednak rzeczownik Aguas posiada także inne znaczenie niż "wody". Można w ten sposób określać odchody, w szczególności mocz. Oczywiście na mocz istnieje także bardziej właściwe słówko, tj. ORINA.

Ale do czego zmierzamy.

Wykrzyknik Aguas! oznacza ni mniej ni więcej tylko UWAGA!. Jest to ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem.

Wywodzi się to z czasów, kiedy w miastach nie było kanalizacji, a zawartość nocników i miednic lądowała za oknem, do rynsztoka. Ludzie otwierali okno, krzyczeli "Aguas!!!" i chlust za burtę.

Dzisiaj już niewielu użytkowników języka hiszpańskiego zdaje sobie sprawę z pochodzenia tego wyrażenia, a jednak jest ono wciąż w użyciu. Krzyczymy AGUAS! kiedy kierowca się zagapi a na drogę wejdzie pieszy, kiedy ktoś idzie wprost na otwartą studzienkę kanalizacyjną, kiedy dziecko chce dotknąć płomienia świecy.

Istnieją także wyrażenia alternatywne spełniające tę samą funkcję.

OJO!


czyli po polsku OKO. Oko, czyli bacz (co oznacza patrz; baczyć, mieć baczenie -patrzeć i czujnie obserwować) - baczność - uwaga.

Można także powiedzieć:

ATENCION!


czyli Uwaga, lub

CUIDADO!


czyli ostrożnie,

Jednak z wszystkich wymienionych opcji najlepiej w potocznym języku sprawdza się jednak Aguas!
Pewnie dlatego, że jest zwięzłe. Choć Ojo jest jeszcze krótsze. Wydaje mi się, że Aguas jest preferowanym wyrażeniem w Meksyku, zaś w Hiszpanii raczej usłyszymy Ojo.

Tyle moich refleksji na dzisiaj, saludos cordiales, amigos.
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Detharon: Powiem ci jeszcze w ramach ciekawostki, że często w Meksyku słyszałem to wyrażenie, ale nie mogłem zrozumieć, dlaczego "wody" mają oznaczać niebezpieczeństwo. Dopiero pewna przewodniczka, w mieście Tequila w stanie Jalisco, wyjaśniła mi pochodzenie tego zwrotu. Tak, Tequila, miasto w którym znajdują się rafinerie tego zacnego trunku, trunku, który bierze swą nazwę od tegoż miasta. Saludos.
  • Odpowiedz
@mike78: uczę się hiszpańskiego właśnie z Yucatán i tam zwroty takie jak właśnie „aguas” czy też „no manches” uważa się za takie, których używają huaches, czyli osoby spoza, głównie z CDMX
  • Odpowiedz