Wpis z mikrobloga

Ogunie pytania do finów.
Co się stało, że jesteście finami Tigera Benc Bonza?
Ktoś was zachęcił do śledzenia jego poczynań tego typu?
Ktoś wam powiedział, że jest ktoś lepszy niż Daniel Magikul?
Co było przyczyną, że sięgnęliście po poezję przekazywaną w gniotkach przez Mateu?
Może szukaliście wyrafinowanych przepisów kulinarnych i trafiliście na Tajga?
Czy może szukaliście informacji o F16?
Czemu jesteście finami Mateu?
A może jest inna przyczyna?
BEBG AWIZO?
#bonzo
  • 18
@RBBN: Ja to finką nie jestem, ale lubie sobie posłuchać jego faflunienia, poprostu poprawia mi to humor, zwłaszcza po pracy. Jak to mówią cieszy mnie ich głupota ( ͡° ͜ʖ ͡°). . Bo dla Tigera 2+2 to Kotlet (ʘʘ)
@RBBN: Hmm, dobre pytanie.
O Bonzie na pewno musiałem słyszeć duuużo wcześniej niż przed "właściwą" inicjacją, datowaną na 2015.
W odmętach pamięci powraca wspomnienie Bonza o kilka lat starsze. Na pewno obejrzałem filmiki z oryginalnego konta Bonza na YT, w których pokazywał swoje mieszkanie (że do remontu, ale za własne pieniądze; że wyremontuje itp...) Musiało chodzić o Wschodnią. Wtedy sporo ludzi broniło Bonza, albo nie ogarniając, że "to właśnie ten od
@RBBN: akat nie twoja broszka, ale ogunie tag #bonzo, atmosfera i jezyk tu panujacy zapoczatkowaly u mnie zwiekszenie zainteresowania zgierskim pejem. Wstyd sie przyznac, ale na biezaco jestem tylko jakies dwa lata, wczesniej slyszalem o melinie i widzialem tylko kilka hitow jego tworczosci na wshodniej benc
@RBBN: Przegrywalem zycie na forume #f23 i tam ktos wrzucil link do viloga Tigera Bonzo jak sie faflunil, ze komentarze o nim sa niezle. "Że ty #!$%@?, ty debilu, i ine rzeczy. Bonzo! Kuwa nie jesteście poważni." Tak odkrylem bonza i gnilem ze smiechu jak pozniej nagrywal te nocne filmiki na chacie u rodzicow w tym fotelu od kompa co wydawal odglosy jakby bonzo sral pod siebie kiwajac sie na nim.
Akat ogunie ja zaczołem oglondać Tigi bonzo jak jeszcze mieszkał na Wschodniej 56 mieszkania 41. Ogunie już wtedy było widać jaki to jest talent do poprawiania humorku tego typu, wracasz z roboty/szkoły i pooglondasz sobie faflunienia i już dzień jest lepszy Benc