[L.....r]

Jak dzisiaj robiłem zakupy w Sephorze to ekspedientki się do mnie uśmiechały to znaczy że aż taki najgorszy nie jestem czy uśmiechały się bo muszą/bo przyszedłem wydać hajs?
#logikarozowychpaskow #gownowpis

[L.....r]

@slako: kurła ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[laxmanCR7]

@Lukather: Raczej to drugie, ale spokojnie - rozmówki z ekspedientkami to bardzo fajne ćwiczenie na niesmiałość itp., zawsze taki pierwszy krok, by nabyć większą wprawę w kantaktach. Cenne doświadczenie.

[L.....r]

@laxmanCR7: kurła niepotrzebnie kupiłem te perfumy i jeszcze iPhone w ręku miałem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Wykopusia]

@Lukather Wydaje mi się, że jest duże prawdopodobieństwo, że muszą się uśmiechać. Podczas studiów łapałam się prac jako ekspedientka, czy też, hehe 'doradca klienta' i w każdej tego typu pracy obowiązywały odgórne procedury dotyczące sprzedaży i obsługi klientów. Sprzedawca ma lepszą skuteczność kiedy jest miły, poza tym trzeba dbać o wizerunek sklepu i pracownicy mają być być radośni i uprzejmi, nawet jeśli wewnątrz umierają. Zdarzało mi się być upominaną przez przełożonych, że

[L.....r]

@Wykopusia: ta dobijaj mnie jeszcze ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Wykopusia]

@Lukather zawsze jest jakaś mała szansa, że była miła, bo chciała być miła! ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[L.....r]

@Wykopusia: a #!$%@? tam ( ͡° ʖ̯ ͡°)