Wpis z mikrobloga

@lubie-sernik: ja bylem miesiac temu 5 dni, 200zl zaplacilem za mieszkanie w centrum a na reszte poszlo ok 700, sniadanie, obiad i kolacje jadlem w drozszych restauracjach, do tego fajki,uber, no i alko (ok 8-12 kielonow dziennie, tez w restauracjach),wszedzie zostawialem napiwki ok 20-30%, muzea, kwiaty na cmentarz orlat, karta do telefonu, bukiet dla kelnerki co mi nosila wodzitsu przez 5 dni i dwa razy bylem na "randce" z dupa poznana