Wpis z mikrobloga

@BufetPrzeznaczenia: Duster jest zajebisty. Niczego nie udaje, to tani samochód, który naprawisz śrubokrętem pod blokiem. Za to własnie mi się również podoba. Szkoda tylko, że nie ma w nim porządnych silników, oprócz 1.6 16V 107KM, który jest po prostu za słaby na tę masę i pali przy tym, jak smok, a osiągów zero.
@BufetPrzeznaczenia: bo jak pisałem, jest to samochód, którego brakowało - konstrukcja prosta, jak budowa cepa, sprawdzona technologia lat 90tych, ceny części równe warzywom na promocji w Kauflandzie i do tego naprawisz z kumplem przy flaszce pod blokiem.

Pracowałem z gościem, który miał nówkę z salonu - 1.6. Czekał w 2012r 6 miesięcy na samochód. Mówił mi, że ogólnie auto zajebiste i bardzo zadowolony, ale fotele niewygodne na trasy, powyżej 110 wir
@Zielony34: fotele w tej nowej wersji znacząco poprawione, nie tylko kształt ale i materiał, teraz to taka gęsta sprężysta pianka. Przyjemnie się siedzi. Czas oczekiwania rzeczywiście spory, bo fabryka nie wyrabia a klienci biorą głównie topowe Prestige 4x4 w dieslu.