Wpis z mikrobloga

#rozdajo #wino
Dzień dobry Mireczki i Mirabelki ;) właśnie pod nosem bulgocze mi przyszłe wino z czerwonych porzeczek. (10l moszczu,6kg cukru,13l wody). Matka drożdżowa typu Burgund. #!$%@?łem się z odszypułkowaniem jakieś 10h i jestem dumny, że dałem radę. Wino jest aktualnie w fazie burzliwej fermentacji. Za jakieś 3 tygodnie będzie zdatne do spożycia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dla Was vikopovi cumple będzie buteleczka (1l) na testy. Losowanie za pomocą mirkorandom wiadomo. Zielonki, też wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla „hejkerów” plastikowej butli, jest to butla kupiona w browarze, robiony był w niej rabarbarowy blond ale. Jest przystosowana do styczności z żywnością ma atesty i takie tam.
Wysyłka kurierska na mój koszt. Powodzonka! (ʘʘ)
18+
gdyzgasnieswiatlo - #rozdajo #wino
Dzień dobry Mireczki i Mirabelki ;) właśnie pod no...

źródło: comment_bcrRzl8NnpEpC0LytQg8kvEIJ6erG0m8.jpg

Pobierz
  • 108
  • Odpowiedz
@gdyzgasnieswiatlo: ale to będzie kwas nie do picia chyba że masz wyjątkowo łagodną odmianę porzeczki. Ja ostatnie robiłem z czarnej i nie nadawało się do konsumpcji powyżej 200ml na raz. Spróbuj wieloowocowe. Moje najbardziej udane wina, poza klasykami z samych dojrzałych winogron (w sumie przejrzałych po pierwszych przymrozkach) były z mieszanki 3 odmian porzeczki, maliny, agrestu, jeżyny, borówki i jabłek. Ale ono bardzo powoli pracowało bo w temperaturze otoczenia (na
  • Odpowiedz
@europa: Czarna porzeczka wymaga leżakowania minimum dwa lata żeby była do czegoś przydatna. To wino które przy kupażu pozwala na znaczą poprawę parametrów win z innych owoców.
  • Odpowiedz