[P.....k]

- Osoby popierajace komunizm/socjalizm i propagujace te idee na takich kapitalistycznych portal jak wykop/reddit/twitter.
- JKM chcacy zniszczenia EU i jednoczesnie bedacy europoslem.
- Anarchisci glosujacy/bedacy w partiach politycznych.

Czy oni wszyscy nie wykazuja sie hipokryzja i niejako nie legitymizuja tego co chca (przynajmniej rzekomo)zniszczyc? Czy dobrowolne uzycie narzedzi oferowanych przez dany system/ustroj w celu jego zniszczenia podczas gdy sa inne mozliwosci jest w ogole etycznym zachowaniem?

#etyka #libertarianizm #4konserwy #neuropa

[t.....3]

@PanLogik: Adwokat diabła trochę:

Osoby popierajace komunizm/socjalizm i propagujace te idee na takich kapitalistycznych portal jak wykop/reddit/twitter.

Po pierwsze portale te nie są stricte kapitalistyczne. Nie widzę problemu by powstały takie pod socjalizmem, nie wspominająć o tym, że działają w internecie, tworze który gdy raczkował był wspierany przez państwo. Natomiast pomijając to i unikając całej debaty "czy to jest kapitalistyczne czy nie", to żyjemy w świecie który obraca się w okół

[P.....k]

by cokolwiek osiągnąc muszą korzystać z tworów tego systemu, przestrzegać zasad obecnych w tym systemie, bez których nie mielibi rozgłosu ani szans zaistnieć. Dlatego tez uważam że są do tego zmuszeni niejako.

Nie musza. Moge uskutecznic jakos darmowa prase/organizacje non-profit czy wiece w miejsach publicznych. Moga nawet dzialac jak swiadkowie Jehowy i chodzic po domach.

[BojWhucie]

@PanLogik:
- wolnorynkowcy uczęszczający do państwowych szkół (przedszkoli :), jeżdżący tramwajami i autobusami miejskimi, leczący się w państwowych przychodniach/szpitalach( ͡° ͜ʖ ͡°)

[P.....k]

@BojWhucie: Specjalnie napisalem doborowalnie. Podatki/skladki nie sa dobrowolne, wiec Twoje przyklady sa inwalidami.

[BojWhucie]

@PanLogik: dobrowolnie można się do Somalii wyprowadzić albo w ramach walki z systemem umrzeć a nie lecieć do państwowego szpitala( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kurczok]

@PanLogik: Oczywiście, że są dobrowolne - Nie chcesz płacić składek - umowa o dzieło. NIe chcesz płacić podatków? Uprawiaj marchewkę i sprzedawaj.

[P.....k]

@BojWhucie: Pewnie, przylozmy pistolet do glowy i zabierajmy komus x % zarobkow na panstwowe szpitale a potem piszmy: "Co teraz z panstwowego, Ty hipokryto prywaciarzu XD?". A Somalia byla juz tyle razy, ze nie chce mi sie po raz kolejny.

@kurczok:

Oczywiście, że są dobrowolne - Nie chcesz płacić składek - umowa o dzieło.

Czy w Polsce jest pelna dobrowolnosc umow na linii pracownik-pracodawca? Cz pracodawca zawsze moze zaoferowac pracownikowi

[BojWhucie]

Ok. Sprzedaje i powoli staje sie marchewkowym potentatem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moje miesieczne zyski przekraczaja juz setki tysiecy. Dalej nikt sie nie upomina o podatki?

@PanLogik: widzę że paróweczkowa teoria ekonomii ewoluuje( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mnik1]

@PanLogik: Parafrazując pewien słynny cytat pewnego Janusza - delikatna hipokryzja nie jest zła.

Dla każdego człowieka z choć namiastką RiGCzu, nieważne czy z lewej czy z prawej strony, jasnym chyba jest że dzisiejszy świat jest dość mocno skomplikowany i nie da się go opisać prostym zero-jedynkowym (lub "czarno-białym") równaniem - to co "uważam" niekoniecznie musi zgadzać się z tym co "jest". Stąd, na przykład, ciężko winić anarchistę czy antypaństwowca za to,

[kurczok]

@PanLogik:

Czy w Polsce jest pelna dobrowolnosc umow na linii pracownik-pracodawca?

Dość spora. A to, że jest niechęć do takich umów? No i sprzątaczką nie zostaniesz, ani pracownikiem biurowym

Ok. Sprzedaje i powoli staje sie marchewkowym potentatem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Moje miesieczne zyski przekraczaja juz setki tysiecy. Dalej nikt sie nie upomina o podatki?

Nadal.
Zgodnie z artykułem 2.2 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r.

[BojWhucie]

Stąd, na przykład, ciężko winić anarchistę czy antypaństwowca za to, że posłał dzieci do szkoły.

@mnik1: taką książkę kiedyś czytałem tytuł to chyba "Na krawędzi życia" były to historia przedwojennych polskich anarchistów i jeśli dobrze pamiętam to oni dzieci uczyli w domu żeby nie uległy sanacyjnej propagandzie.

[kurczok]

@mnik1: @panlogik Nie jestem pewien, czy w wymienionych przez Ciebie przykładach można mówic o hipoktyzji

Bycie przeciwnikiem państwa nie musi oznaczać bycia przeciwnikiem zorganizowanej edukacji. Anarchista może chcieć posłać dziecko do szkoły, dlaczego nie, a że akurat najpowszechniejsym dostarczycielem usługi jest państwo? Dlaczego nie skorzystać?

Podobnież narodowa wojna z fejsbukiem... na fejsbuku. Nie jest przejawem hipokryzji. Narodole są takimi samymi użytkownikami serwisu jak wszyscy inni i mają prawo wyrażać swoją opinię

[kurczok]

@BojWhucie: Wiesz, w latach 30tych uczenie w domu może by przeszło, bo jak umiałeś czytać to już byłeś wykształcony. Teraz to nierealne

[BojWhucie]

@kurczok: oczywiście, ale jak się jest autentycznym zatwardziałym antypaństwowcem to można żyć na jego marginesie nawet dzisiaj co się zresztą jakimś skłotersom częściowo udaje.

[ddrzazga]

@BojWhucie: nie lubię cię, ale zaorałeś

[P.....k]

@mnik1: Nie zgadzam sie z niczym co napisales ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Dla każdego człowieka z choć namiastką RiGCzu, nieważne czy z lewej czy z prawej strony, jasnym chyba jest że dzisiejszy świat jest dość mocno skomplikowany i nie da się go opisać prostym zero-jedynkowym (lub "czarno-białym") równaniem - to co "uważam" niekoniecznie musi zgadzać się z tym co "jest".

Nie. Sa rzeczy ktore zawsze sa zle

[wasted]

@PanLogik:

Czy oni wszyscy nie wykazuja sie hipokryzja i niejako nie legitymizuja tego co chca (przynajmniej rzekomo)zniszczyc? Czy dobrowolne uzycie narzedzi oferowanych przez dany system/ustroj w celu jego zniszczenia podczas gdy sa inne mozliwosci jest w ogole etycznym zachowaniem?

Nie. Bo to jedyna akceptowalna społecznie i prawnie droga do realizacji ich idei... Inaczej co im by zostało??? Terroryzm???

[mnik1]

@kurczok: Zgadzam się - stąd też "hipokryzja" w moim komentarzu to pojęcie dość... rozległe, używane raczej z braku odpowiedniego słowa na opisanie tego zjawiska niż w celu wytknięcia faktycznej, ekhm, hipokryzji.

Tak jak piszesz - większość prezejawów hipokryzji, którymi tak lubimy się podniecać, hipokryzją wcale nie są. Ponownie przywołam tu przykład wojny z fejsem - masz 100% racji, naroduchy to przecież też użytkownicy tego serwisu i z tej racji mają prawo

[P.....k]

@kurczok: Zakladam, ze to jeszcze do mnie bylo:

Bycie przeciwnikiem państwa nie musi oznaczać bycia przeciwnikiem zorganizowanej edukacji. Anarchista może chcieć posłać dziecko do szkoły, dlaczego nie, a że akurat najpowszechniejsym dostarczycielem usługi jest państwo? Dlaczego nie skorzystać?

Z tego samego powodu o ktorym pisalem wyzej. Legitymizuja panstwo i nawet w pewnym stopniu przyczyniaja sie do jego rozrostu.

@wasted:

Nie. Bo to jedyna akceptowalna społecznie i prawnie droga do realizacji