Aktywne Wpisy
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Polaczki będziecie ruchani aż was kukle będą swędzieć ???????? #bekazlewactwa
@pani_noc: Właściwie to czemu jej nie uratowali? Wiem że była w wodzie zanurzona i przygnieciona betonem ale rzeczywiście nie można było się z tym uporać przez 3 dni?
Komentarz usunięty przez autora
Też tego do końca nie mogę zrozumieć. Może usunięcie przeszkód groziłoby zawaleniem się całej konstrukcji i "porwaniem" Omayry? Nie wiem, nie rozumiem.