Wpis z mikrobloga

@nama: jakieś konkretne gatunki kwiatów masz na myśli? Chętnie poznam... Próbowałem kiedyś (pod folią) wabić owady, ale tylko zwabiłem ślimaki, które najpierw zjadły kwiatki, a potem zabrały się za pomidory... :/
@chuckd: Niektórzy moczą kwiatki pomidorów w wodzie z cukrem, ja stosuję roztwór borasolu (kosztuje kilka złotych za 100ml w aptece, starczy na lata)- 7,5ml na litr wody i tym opryskuję same kwiatki, 2 razy w tygodniu do zawiązania owoców (tak polecał Pomodoro).