Wpis z mikrobloga

#java #javapomoc Mam klasę która robi całą robotę w 200 linijek. Jak to rozbić sensownie żeby było OOP? Mam tworzyć metody i każda metoda wywołuje swoją podmetodę tworząc wcześniej w sobie instancje klasy która zawiera metodę?
Np w mainie do klasy Analyzator przekazuję cząsteczkę chemiczną, potem tam muszą stać się operacje na stringach, znajdowanie nawiasów, pierwiastów, numerów itp.
Ew mogę porobić metody statyczne ale to trochę zaciemni kod.
KOD DZIAŁA xD -> https://github.com/enseitankad0/AtomInMoleculeCalculator/blob/master/src/com/enseitankado/ParseMolecule.java
Już raz o to pytałem ale zgubiłem posta i nie było konkretów jakby to rodzielić xD
  • 6
@borrow: Chodzi o to, żeby stosować się do zasady Single Responisbility Principle. W skrócie mówiąc, jedna klasa opisuje tylko jedno pojęcie a jedna metoda za jedną czynność. Więc patrząc pobieżnie to już widać, że są z tym problemy. Jest w jednej metodzie parsowanie, walidacja i bóg wie co jeszcze. To wszystko powinno być rozbite