Wpis z mikrobloga

#pomidory #ogrodnictwo
Mam problem z pomidorami, taki jak na załączonych zdjęciach. Nie wiem co to jest, ale mam to na dwóch krzaczkach. Są to krzaki na których występowała mi wcześniej sucha zgnizlizna wierzcholkowa. Pomógł na to oprysk wapniowy. Reszta pomidorów z innych krzaczkach jest jeszcze zielona, nie mają takich śladów na skórce jak te, ale te ze zdjęcia też początkowo wyglądały normalnie, dopiero jak zaczęły czerwienić się, to pojawiły się te skazy.
Pomidory są dobre w smaku, tylko wyglądają brzydko, w środku są ładne, nie widać żadnych zmian czy też ciemnych plam. Jest się czym martwić?
Jedyne środki chemiczne jakie stosuję w tunelu to kristalon zielony i od niedawna czerwony do podlewania, podobnie z saletrą wapniową, którą też rozpuszczam do podlewania.
Na początku czerwca stosowałem też oprysk miedzianem 50 WP oraz dwa razy pryskałem roztworem wapniowym.
potatowitheyes - #pomidory #ogrodnictwo
Mam problem z pomidorami, taki jak na załączo...

źródło: comment_4d8MDeUy0wK7x6IqLZfC1gs75AefDi8M.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
a jak liście i łodygi, ok ?


@KrolWlosowzNosa: Liście tak jak na zdjęciu trzecim. Gdzieniegdzie takie czarne kropki, ale poza tym wszystko wygląda na zdrowe.

Polopiryna? Taka zwykła jak z apteki?
Mógłbyś napisać jak przygotować taki oprysk z polopiryny i mleka?
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: patrzę teraz na te liście i na mój gust, to początek zarazy ziemniaczanej, bywa, że najpier uaktywnia się na owocach. Oberwij liście i zrób oprysk z jodyny ten tzw IF, chyba znasz, skoro posługujesz się opryskiem wapniowym, jeśli nie to pisz, a jak masz słabe nerwy, to chemia, ale uważam, że jeszcze nie czas.

Co do wirusów, to oprysk krzaków mlekiem 3,2 % rozcieńczonym 1:10 albo rozpuścić w wodzie
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Mógłbyś napisać jak zrobić ten oprysk z jodyny jednak?
Mam jutro wolne południe i przyznam się szczerze, że trochę panikuję i boję się, że teraz już jest po ptakach, a może już dziś by mi się udało ogarnąć składniki.
To mnie zmartwiłeś... Ja się cieszyłem, że to nie ZZ, bo ostatnio tu czytałem, że to bardzo gwałtownie atakuje i potrafi wykończyć uprawę w ciągu jednego dnia, a te moje
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: skala ataku zależy od wielu zjawisk, temperatury, wilgotności itp jak również bieżącej higieny, obrywaniu uszkodzonych,czy zmienionych liści, ale i regularnego plewienia i wietrzenia namiotów. Robiłeś poza tym już oprysk miedzianem, i to na pewno im pomaga.

Poniżej cały wpis jaki dodałem czas jakiś temu.

Tutaj przepisy, poniżej ciut
  • Odpowiedz
@KrolWlosowzNosa: Dzięki za podpowiedź, postaram się jutro przygotować wszystko. Tak jeszcze chciałem podpytać o ten krochmal - to ma być cała taka standardowa torebka trójkątna? Bo w przepisie nie podałeś proporcji.
I jeśli nie uda mi się ogarnąć kwasu octowego to mogę zastosować coś innego? Np. ocet winny?
Pytam, bo nie wiem gdzie można kupić ten kwas octowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) na allegro są jakieś
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: ocet winny 6%, krochmal tylko naturalny, z mąki ziemniaczanej, ja biorę 0.5 l wody, odelwam z tego pół szklanki do której daje sporą łyżeczkę mąki. Pozostała wodę w kubku zagotowuje i do wrzątku daje roztwór ze szklanki. Mieszam daje mubsie zagotować i to na 5l rozpylacza. Jak Ci zostanie roztowru, to na róże krzewy, drzewka jka znalazł
  • Odpowiedz
@potatowitheyes: W późniejszym czasie sugeruje również kupić składniki i wykonywać opryski pozostałymi środkami, ht i pw. Również bardzo pomocne w utrzymaniu zdrowia roślin.
Napiszę jeszcze raz, pamiętaj tylko aby w miarę możliwości i bez krzywdy dla krzewy poobrywac zarażone liście.
Powodzenia !!
  • Odpowiedz