Wpis z mikrobloga

@LAU-RA: polecam wcierkę z jantar i pij herbatę z pokrzywy :) Herbatę poleciła mi fryzjerka i faktycznie przestały mi tak wypadać i zaczęły szybciej rosnąć ^^ a po wcierce włosy nie są wcale przetłuszczone i w dodatku ma ładny zapach :)
@LAU-RA: a jesteś pewna, że wypadają, czy może jednak się łamią? ;-)
Ja kiedyś miałam siano z włosów, to też miałam masę kłaków na szczotce i w odpływie. Pomogło obcięcie najbardziej zniszczonych końcówek i zakup odżywki do włosów, której wcześniej nie używałam wcale xD (Gliss Kur do rozdwajających się końcówek).
Kolejnym olśnieniem był zakup szczotki z włosia dzika (TYLKO z tego włosia, bez dodatków np. plastikowych "igiełek" masujących).
Teraz jakoś nie
@dlugi_login Ogolnie ja obciełam z 20 cm włosów specjalnie, bo myslalam ze to przez zniszczone koncowki i kołtuny i kompletnie nic aie nie poprawilo wiec jestem pewna, że to włosy mi wypadają. Uzywalam tez oleju kokosowego i fakt, włosy były ładne, ale dalej wypadały. Zastanawiam się właśnie jeszcze nad tą szczotką o której piszesz, dużo osób ją poleca. Ja nakupowałam sie teraz kosmetyków przeciw wypadaniu i zobaczymy jak to będzie. Dzięki za