Wpis z mikrobloga

TO BĘDZIE HISTORIA O TYM JAK ZNISZCZYŁEM GŁUPIĄ SPRZEDAWCZYNIE KARYNKĘ. Ja po części Anon bo lubie posiedzieć przed kompem i pograć ale tez wyjść na imprezy.(jako że starzy pracuja do nocy muszę sam sobie kupić i zrobić). Jak chodziłem do gimbazy, matka pewnej dziewczyny pracowała/pracuje jako kasierka w osiedlowym, "cureczka" bo matka i córka to takie karynki, jej matka nawet ojca nie zna. IKS DE karynki zawsze siedziały w tym sklepie i obgadywały wszystkich, ja do tego sklepu trafiłem przypadkiem, nie chciało mi sie #!$%@?ć do Tesco albo Carrefour'a wstapiłem do tego sklepu. Widzę dwie karynki siedza i obgadują ludzi, mnie wzięły sobie na cel i jedna mówi do drugiej "Jego ojciec pewnie w mafii robi" Ja #!$%@? śmiechy pod nosem ale udaje ze nie słyszę, po ok 10 minutach wybrałem sobie produkty na kolacje (xD #!$%@? płatki i mleko, czekoladę i cole bo taka bieda sklep ze nic innego nie było) Podchodzę sobie do kasy liczy te produkty i mówi do mnie ze bedzie to 19,67 zł ja mówie ze płacę karta, One wzrok jakbym był Zbrodniarzem wojennym czy inny #!$%@?. Zapłaciłem i wychodząc usłyszałem jak mnie obrażają, Obmyśliłem plan następnego dnia poszedłem do tego bieda sklepiku i zrobiłem zakupy za ok 200 zł, wybierałem produkty tanie, zeby było ich dużo i tak po pół godzinie stałem przy kasie z wózkiem wypełnionym zapałkami, draże itp. One znowu wzrok jak by Diabeł przed nimi stał, nie dziwie się bo jaki normalny facet kupuje cały wózek małych pierdółek. Mineło może z 20 min jak policzyła wszystko i mówi mi ze razem będzie 204 zł. JA BÓG CIERPIENIA wyciągam dwie siaty z biedronki groszaków (całe wypełnione 1gr, 2 gr). Matka karynki normalnie #!$%@?ła by mnie wzrokiem, Jej głupia "cureczka" powiedziała do mnie "W szkole cie dopadnę " xDD. #!$%@? liczyły to przez chyba 40 min, Piszę liczyły bo matka kazała jej pomoc bo jej zabierze telefon i nie bedzie mogła z domu wychodzić, Ja beka w #!$%@? , śmieje im się w oczy, widać #!$%@? na ich Wytapetowanych twarzach. Sprzedawczyni mówi do mnie że brakuje 4 groszy, na to ja żeby ich #!$%@?ć jeszcze bardziej mówie "Na pewno jest, specjalnie przed zakupami tutaj wymieniałem to, policzy pani jeszcze raz" .Ja #!$%@? anony, ich #!$%@? mogło by dwa wahadłowce na orbitę wynieść, mineło tez troche czasu za nim to policzyły i mówi do mnie jeszcze raz ale zirytowanym i #!$%@? od maxa głosem "Brakuje 4 gorszy" Na to ja odpowidam "Oh musieli się pomylić w takim razie prosze mi to wszystko odłozyc ja tylko wezmę tego lizaka". Nawet nie wiecie jaki to był #!$%@?, kazała mi #!$%@?ć ze sklepu, ja sie na nią spojrzałem i mówię "To widzimy się na rozmowie u twojego szefa". Szybko spakowałem kasę i wyszedłem. W szkole ta karynka od matki coś się do mnie pruła ale wystarczyło powiedzieć ze jeszcze jedno twoje słowo a twoja matka wyleci z pracy pomagało, I to moja historia o tym jak zniszczyłem Karynkę #gownowpis #nocnazmiana #heheszki #pasta #karyna #historia
  • 2