Aktywne Wpisy
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu
w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.
My sen po 8h,
KRCZVSK +959
Chciałbym tylko powiedzieć, że tak wygląda prawdzie dobro. Ubrane jest w roboczy w kombinezon, stojące na tle śmieciarki. W pierwszej osobie opowiada o tym, jak walczyło ze złem.
Popatrzcie na nie proszę. Posłuchajcie, co mówi.
Gdyby takiego dobra wśród nas było więcej, Maurycy by żył.
#takaprawda #poznan #zabojstwo #feels
Popatrzcie na nie proszę. Posłuchajcie, co mówi.
Gdyby takiego dobra wśród nas było więcej, Maurycy by żył.
#takaprawda #poznan #zabojstwo #feels
Big Mac - Przed erą jalapeno i kurczak burgerow to była moja ulubiona kanapka, a zarazem pierwszą, jaką jadłem. Nigdy nie zapomnę tego smaku, kiedy drugi dzień byłem głodny (za dzieciaka mi się nie przelewało) i za uzbierane 10zł zjadłem właśnie mojego pierwszego burgera w maku, którym był właśnie Big Mac, mam do niego sentyment.
Kurczakburger - Przed jalapeno burgerkiem moja ulubiona kanapka, która jem dosyć często. Niestety coś niepotrzebnie przy nim zmajstrowali, i tak jak pisał mi jeden mirek tutaj ten sos jest jakiś inny, mniej pikantny a bardziej rozwodniony, szkoda bo naprawdę ją lubię.
Cheeseburger - Co tu mówić, makowska standardówa, ale bardzo lubię połączenie tych ogoreczkow piklowych z serkiem.
Chikker - Nie jestem jakimś wielkim fanen tej kanapki przez sosik,który średnio mi podchodzi. Duży plus dla mnie ma ta kanapka za dobre mięsko.
Wieśmak - Bardzo lubiłem te kanapki zwłaszcza jak był kupon ze dwa wiesmaki za 12 zł (tak wiem trochę cebula, ale jestem biedny) + za dobry sosik.
Kanapka drwala - Jadłem raz w życiu, gdyż jest dla mnie za droga. Ale rozumiem dlaczego wiele osób się nią zachwyca, idzie się nią najeść ale jak wspomniałem dla mnie za droga,no i szkoda ze wychodzi tylko sezenowo.
Wingsy - Jestem wielkim fanem wingsow, są takie lekko pikantne i w połączeniu z sosem słodko-kwaśnym jest mega dobre. Jadłem wingsy na Ukrainie i nie były tak dobre jak te w PL, bo te u nas są w panierce, a na ukrainie w skórze (nie wiem jak to opisać, taka skóra jak od mięsa) no i duży plus ze te u nas są zawsze ciepłe bo nie robią ich na zaś tylko na zamówienie (przyjemniej tak mi się wydaje, bo nigdy zimnych nie dostałem).
Nugettsy- Jak byłem mały to je bardzo lubiłem, ale te teraz nie smakują mi jak te kiedyś. Poza tym jakiś rok temu się nimi strułem i mam do nich uraz (może jakiś stary olej).
McFlury - Jadłem raz w życiu z kit katem i powiem że naprawdę dobre, trochę jednak za drogie jak dla mnie.
BigTasty bekon - Jadłem raz na Ukrainie i jest naprawdę zajebista, dobre mięsko,sosik,i wielkość. Nie rozumiem, dlaczego tej kanapki nie ma u nas w PL.
Frytki/Hamburger - Co ru mówić, chyba każdy jadł chociaż raz, bez szału ale ujdą.
Oferta śniadaniowa - Jadłem kilka razy, ale jedyne cocmi smakuje z tej oferty to tosty z bekonem i mc muffin z bekonem, nie lubię jajek więc reszta dla mnie odpada.
To chyba wszystko cumple, mam nadzieję ze o niczym nie zapomniałem, pozdrawiam was serdecznie! ;)
#mcdonalds #bojowkajalapenoburgera #przegryw #tfwnogf ##!$%@? #stulejacontent
@PrynceBR: Miodowo-musztardowy. Łatwy do zrobienia w domu
Komentarz usunięty przez autora
1. Przyjechałoby zimne bo poruszam się rowerem
2. Musiałbyś za to zapłacić tyle samo co w maku, żadnych gratisów
@aardwolf: Nie trzeba cumplu, ale bardzo dziękuję za propozycję ;) jak jesteś z okolic to może się kiedyś spotkamy przy jakimś jalapeno ;)