Wpis z mikrobloga

Mirki i mirabelki z #keto, czy ktoś z was trzyma dietę keto ot tak bez szczególnego powodu (np. nie w celu schudnięcia albo nie z powodu choroby)? Ja nigdy nie próbowałem ale kusi mnie, tak dla jaj, zobaczyć jak to jest. Jak chodzi o ucięcie takich rzeczy jak ryż, makarony, pieczywo to nie będzie problemu, ale jako że jem dużo jogurtów, serków, piję mleko itp trochę się boję konieczności wycięcia laktozy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dodatkowo mam pytanie jak traktujecie błonnik oraz generalnie ile węgli dziennie jecie (bo zero to się chyba nie da).
  • 9
@4833478: Ja trzymam, bo działa mi dobrze na zdrowie i samopoczucia, a nie w celu schudnięcia. Ogólnie to jem rzeczy z laktozą, śmietanę 30% dodaje do wielu rzeczy, kawę piję z mlekiem, sery też są mile widziane, z jogurtami gorzej bo często mają tyle cukru co słodycze. Niby jak się wchodzi w dietę to niektórzy rezygnują z nabiału, ale ja tego nie zrobiłam. Zaczęłam od 48h postu i po tym czasie
@ImYourPastClaire: Ja trzymam opanowaną dietę od kilku lat ale nigdy nie keto, przeważnie mam około 40% energii z węgli. Jogurty jem tylko naturalne (9% cukru - laktoza) ale dodaję owoce. Co do błonnika, czy w takim razie jedząc np. pół kilo brokułów liczysz zawarte w nich węglowodany? Wygląda na to, że też wszelkie warzywa strączkowe jak fasola odpadają, bo mają dużo węgli. A jak wygląda samo wejście w ketozę? To jest
@4833478: Owoce niestety to jedno z wyrzeczeń, co prawda owoce typu truskawki, borówki, jagody są niby dopuszczalne, ale ja w tym sezonie zjadła dosłownie 200g truskawek bo szkoda mi węgli na owoce. Odpada wszystko co mączne, skrobiowe, warzywa co rosną pod ziemią, strączki ale szczerze powiedziawszy ja tego już nie odczuwam. Właściwie z warzyw jem głownie kalafior, brokuły, kiszonki, ogórki i pomidory. I nie odliczam błonnika, czyli jak pół kg kalafiora