5/365 Wybaczcie, że dodaję wpis dopiero dzisiaj. Wróciłem późno do domu i nie wziąłem nie sobą laptopa (a ciężko pisać na iPadzie). Skończyłem 40s symulację, dzisiaj będę obrabiać wyniki i mam nadzieję, że w końcu uda mi się porównać wyniki. Niestety jestem trochę chory (ból gardła), więc nie mogę ćwiczyć śpiewu. Coś czuję, że mój plan powoli się sypie (tj. nie robię nic dodatkowego względem tego co już robiłem). Osłabienie organizmu w tym nie pomaga. Jutro mam rozmowę telefoniczną z jedną firmą 'analityczno-energetyczną' i muszę się trochę na to przygotować.
Plus: moja współlokatorka, która do tej pory ze mną nie rozmawiała - wymieniła ze mną 3 zdania (co prawda narzekała, że zbyt głośno się myję, ale zawsze to coś). Zupełnie nie rozumiem jej zachowania. Poinformowała nas (jako współlokatorów), że jej były chłopak będzie w domu przez 2 dni. Zacząłem też używać iPada do notatek.
Co zrobić: uporządkować biuro, myślę że nieporządek mnie rozprasza i zmniejsza moją efektywność. Mój drugi challenge się sypie, bo o ile jestem w stanie wstać o 7, to zanim wyjdę z domu jest 9. #365teraz #365 #rozwojosobisty
Wybaczcie, że dodaję wpis dopiero dzisiaj. Wróciłem późno do domu i nie wziąłem nie sobą laptopa (a ciężko pisać na iPadzie). Skończyłem 40s symulację, dzisiaj będę obrabiać wyniki i mam nadzieję, że w końcu uda mi się porównać wyniki. Niestety jestem trochę chory (ból gardła), więc nie mogę ćwiczyć śpiewu. Coś czuję, że mój plan powoli się sypie (tj. nie robię nic dodatkowego względem tego co już robiłem). Osłabienie organizmu w tym nie pomaga. Jutro mam rozmowę telefoniczną z jedną firmą 'analityczno-energetyczną' i muszę się trochę na to przygotować.
Plus: moja współlokatorka, która do tej pory ze mną nie rozmawiała - wymieniła ze mną 3 zdania (co prawda narzekała, że zbyt głośno się myję, ale zawsze to coś). Zupełnie nie rozumiem jej zachowania. Poinformowała nas (jako współlokatorów), że jej były chłopak będzie w domu przez 2 dni. Zacząłem też używać iPada do notatek.
Co zrobić: uporządkować biuro, myślę że nieporządek mnie rozprasza i zmniejsza moją efektywność. Mój drugi challenge się sypie, bo o ile jestem w stanie wstać o 7, to zanim wyjdę z domu jest 9.
#365teraz #365 #rozwojosobisty