Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem tej mody w Polsce, czy to na całym świecie tak jest, nie wiem, że wynajmujący musi płacić prowizję dla biura nieruchomości i to jeszcze w wysokości jednego miesięcznego czynszu. ZA #!$%@? PRZEPRASZAM BARDZO CO XD
Za to że sama znalazłam sobie ogłoszenie na gumtree i zadzwoniłam? Za to że czasem po prostu właściciel się zgodził jakiemuś agentowi opublikować to samo ogłoszenie co on w Internecie? Imo, skoro właściciel się posługuje agencją, bo nie wiem, nie chce mu się pokazywać każdej osobie mieszkania, co jest zrozumiałe i woli żeby ktoś to robił za niego, to z jakiej okazji opłata ta taką usługę spada na wynajmującego? Albo jeśli właściciel nie umie sam znaleźć wynajmującego, ale jakiś agent publikuje to ogłoszenie dosłownie wszędzie i mu kogoś znajduje do wynajmu szybko. Właściciel wygrywa podwójnie, nie dość że ktoś odwala za niego całą czarną robotę z pokazywaniem ZA DARMO to jeszcze szybciej znajduje wynajmującego który mu płaci za wynajem i nie ma takiego przestoju w biznesie. Ja rozumiem że agencje muszą zarobić, nie mam z tym problemu, ale fakt że to wynajmujący płaci za to jest upośledzone xD
Jeszcze bym zrozumiała jakby potencjalny wynajmujący przyszedł do agencji, określił swoje warunki i agencja mu by tego wymarzonego mieszkania szukała. To tak, wtedy wynajmujący jest klientem agencji i jeśli agencja mu coś znajdzie, to jej się należy. A tak to imo, w większości przypadków tylko i wyłącznie właściciel powinien ponosić taką opłatę.
Szukam teraz mieszkania i jakieś 70-80% mieszkań jest od agencji. Obejrzenie tego ostatecznego mieszkania będzie najdroższymi 20 minutami w moim życiu xD
#boldupy #mieszkanie #agencjenieruchomosci #wynajem
  • 8
  • Odpowiedz
@marlenek: Sam nie wiem... Ale potrafię Sobie wyobrazić że daje to dodatkowe poczucie bezpieczeństwa wynajmującemu. Wiesz - pięć razy się zastanowisz zanim wynajmiesz. Uwierz mi, że wynajmowanie mieszkania to nie jest takie hop-siup. Ekstra jeśli masz długoterminowego i solidnego najemcę. Gorzej jeśli co dwa/trzy miesiące ktoś Ci rezygnuje i lokal stoi pusty przez miesiąc/dwa. A to norma szczególnie w przypadku tych większych mieszkań.
Tak się utarło i tyle. Konkurencja na
  • Odpowiedz
generalnie agencje to rak jeśli chodzi o rynek najmu. Są niepotrzebną trzecią stroną. Spotkałem się z sytuacją, że pośrednik nie chciał mnie skontaktować z właścicielem jak się dowiedział, że chcę wynająć mieszkanie na kilka lat. I mówił mi otwarcie dlaczego: bo teraz ma co roku prowizję, a tak przez następne lata już jej nie dostanie... Ja się pytam w czyim interesie on pracuje?
  • Odpowiedz
@marlenek: gwoli ścisłości, wynajmujący=właściciel, szukający=najemca, ale poza tym to sama prawda - moim zdaniem też najemca nie powinien płacić. Ale powiem Ci więcej - przeważnie prowizja jest brana z dwóch stron, czyli to, że Ty płacisz, to nie znaczy, że właściciel nie płaci ;) Taki absurd.
  • Odpowiedz
@motaboy: z tym, że pośrednik w żaden sposób nie odpowiada, ani nie weryfikuje potencjalnego najemcy, więc nie ma tu dodatkowego poczucia bezpieczeństwa. On ma tylko przyprowadzić kogoś kto podpisze umowę, a dalej martwi się właściciel.
  • Odpowiedz
@1zielony: Nie zawsze do końca tak jest, ale z grubsza masz rację. Łącznie z tym, co napisałeś wyżej o wynajmie długoterminowym. Po prostu nieuczciwy pośrednik - ale takich buraków można minąć podstawiając im kogoś.

Po prostu właścicielowi który ma jedno/dwa mieszkania łatwiej jest oddać to w zarząd niż użerać się samemu.
  • Odpowiedz
@motaboy: w pełni się z Tobą zgadzam :) należy jednak pamiętać, że zarządzanie to nie to samo co pośrednictwo. W zarządzaniu masz pełną obsługę cały rok. Rola pośrednika kończy się przy przekazaniu kluczy.
  • Odpowiedz
@marlenek: Daj spokoj, tez zmieniam mieszkanie wlasnie. Prowizja+kaucja+czynsze za okres wypowiedzenia starego mieszkania to z 5k wyjdzie. Szklany sufit na tym rynku. Zeby zmienic mieszkanie trzeba wydac najpierw mase hajsu. A potem jeszcze te czynsze placic, a wiadomo jak jest - kredyt sie musi hehe sam splacac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz