Wpis z mikrobloga

Mireczki, trudne pytanie - mam nadzieję, że z tymi tagami dotrę do osób, które mi pomogą :) Otóż mam w głowie pomysł na urządzenie, które składać się będzie z kawałka mlecznej pleksi oraz taśmy led pod spodem - w jakimś pojemniku. Zasada działania tego ustrojstwa byłaby podobna do negatoskopu (tak to chyba się nazywa... załączam fotkę), czyli tego czegoś używanego do podświetlania zdjęć rentgenowskich. Ja jednak używałbym tego do skanowania negatywów :) Czyli kładę film na pleksi, włączam ledy i robię fotkę lustrzanką - dalej odwracanie w Photoshopie i tak dalej.

Jaki mam problem? Zastanawiam się po prostu, jaka grubość pleksi będzie najbardziej odpowiednia - tzn. żeby przepuszczała jak najwięcej światła i jednocześnie dobrze je "rozmywała", aby nie było widać pojedynczych punkcików z ledów? Coś jak w kasetonach reklamowych. A może grubość nie ma znaczenia, a bardziej odległość pleksi od źródła światła?

#led #majsterkowanie #kiciochpyta #fotografiaanalogowa #fotografia #diy
Pobierz niezaleznyprosiak - Mireczki, trudne pytanie - mam nadzieję, że z tymi tagami dotrę d...
źródło: comment_uncbuShyY0Jwp2GO5oNpUUvoOOmiY9Uh.jpg
  • 21