Wpis z mikrobloga

Ale zawsze mnie fascynuje, jak to jest, że tylu facetów oddaja swoją kase kobicie, jakby ona sama nie mogła pracowac...a jeszcze na dodatek niektóre kontroluja facetom wydawanie ich samodzinie zarobionej kasy. Zdumiewa mnie to nieustannie :p

Ot, refleksja taka.


@agaja:
Gdybym musiał się zniżać do pułapu finansowego partnerek (dzielenie kosztów pół na pół) to pewnie jadałbym głównie w macu, a na wakacje wyjeżdżał na działkę do jej rodziny. xD

Sam nie
Ale zawsze mnie fascynuje, jak to jest, że tylu facetów oddaja swoją kase kobicie, jakby ona sama nie mogła pracowac...a jeszcze na dodatek niektóre kontroluja facetom wydawanie ich samodzinie zarobionej kasy. Zdumiewa mnie to nieustannie :p


@agaja: Tak to jest, jak się ustanowi formalną wspólnotę majątkową.

Przy wspólnocie majątkowej nie można odmówić takiej kontroli, bo byłaby to "przemoc ekonomiczna" wobec żony.

A jak ktoś daje się kontrolować bez wspólnoty, to jest