Wpis z mikrobloga

Ale bym tak poodkurzała.. albo pozmywała... podłogi umyła.. obiad ugotowała..
ni ma komu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

miłości na zabój :3


@Mesiva: niestety jestem upośledzony w uczucia, podczas jednego z związków np. droczyłem się z moją ówczesną różową i w pewnym momencie nie złapała, że się droczę i coś wzięła na poważnie. Wyszła zapłakana do pokoju obok, to sobie czekam aż jej przejdzie. Słyszę jakieś rycie i ryk. Czekałem pół godziny aż do mnie wyjdzie, by się nie w--------ć, a ona po pół godziny dalej ryczała a
  • Odpowiedz
Zapomniałem dodać, że wziąłem te opakowanie od płyty ze sobą, bo wyglądało zajebiście. Niestety do dzisiaj się nie ostało, bo zniknęło przy którejś przeprowadzce.
  • Odpowiedz
@Mesiva sobie gotuj, chyba że nie musisz jeść. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sobie najlepiej gotować, ja zawsze jestem sobie wdzięczny, że chciało mi się ruszyć dupę i coś przygotować zamiast umrzeć z głodu. Fajne uczucie taka wdzięczność.
  • Odpowiedz