Wpis z mikrobloga

W niedzielę, przed południem, doszło do makabrycznego wypadku na ulicy Grabiszyńskiej. Tramwaj śmiertelnie potrącił starszą kobietę i ciągnął ciało przez kilkaset metrów. Jak mówi policja, zwłoki zostały rozczłonkowane.

Motorniczy nie był świadomy, co się stało. Nie usłyszał zarzutów i w poniedziałek wyszedł na wolność.

Motorniczego zatrzymała policja i choć badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia był trzeźwy, pobrano mu krew w celu przeprowadzenia badań na obecność alkoholu lub innych środków odurzających. Ostatnią dobę spędził w areszcie.

Prokuratura nie znalazła podstaw, by postawić mu zarzuty popełnienia przestępstwa, w poniedziałkowego popołudnie został więc zwolniony z policyjnego aresztu. Przesłuchano go w charakterze świadka.

Policjanci wciąż analizują nagranie z monitoringu i próbują wyjaśnić, jak doszło do tego tragicznego wypadku.
#wroclaw
mroz3 - W niedzielę, przed południem, doszło do makabrycznego wypadku na ulicy Grabis...

źródło: comment_3uKmUrQMYsfyoGBYneBGtGqdX3S81llp.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
Jest trup, który zginął pod kołami pojazdu który on prowadził. To dla Ciebie nie jest wystarczająca przesłanka do zatrzymania?

Bo mają obowiązek postępować według przepisów a nie według swoich uczuć czy emocji.


@Ununoctium: mógłbyś łaskawie wskazać te przepisy?

Wskażę Ci właściwe przepisy a Ty zaznaczy które miejsce pasuje do sytuacji:
przesłanki do zatrzymania - art. 244. kpk

§ 1. Policja ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną, jeżeli istnieje uzasadnione przypuszczenie, że popełniła
  • Odpowiedz