Wpis z mikrobloga

W niedzielę, przed południem, doszło do makabrycznego wypadku na ulicy Grabiszyńskiej. Tramwaj śmiertelnie potrącił starszą kobietę i ciągnął ciało przez kilkaset metrów. Jak mówi policja, zwłoki zostały rozczłonkowane.

Motorniczy nie był świadomy, co się stało. Nie usłyszał zarzutów i w poniedziałek wyszedł na wolność.

Motorniczego zatrzymała policja i choć badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia był trzeźwy, pobrano mu krew w celu przeprowadzenia badań na obecność alkoholu lub innych środków odurzających. Ostatnią dobę spędził w areszcie.

Prokuratura nie znalazła podstaw, by postawić mu zarzuty popełnienia przestępstwa, w poniedziałkowego popołudnie został więc zwolniony z policyjnego aresztu. Przesłuchano go w charakterze świadka.

Policjanci wciąż analizują nagranie z monitoringu i próbują wyjaśnić, jak doszło do tego tragicznego wypadku.
#wroclaw
Pobierz mroz3 - W niedzielę, przed południem, doszło do makabrycznego wypadku na ulicy Grabis...
źródło: comment_3uKmUrQMYsfyoGBYneBGtGqdX3S81llp.jpg
  • 69
@Turocki: Jest trup, który zginął pod kołami pojazdu który on prowadził. To dla Ciebie nie jest wystarczająca przesłanka do zatrzymania?

Nawet w artykule jest opis jak przypuszczam wygląda postępowanie w takim przypadku, czyli:
- musieli wykluczyć czy nie jest pod wpływem alko/narkotyków, toksykologii nie zrobią w 5 minut tak jak badania alkomatem
- był w szoku więc pewnie nie zachowywał się normalnie, jak panowie policjanci mają odróżnić traumę od tego czy
@Eco_Driver @mroz3 : Dokładnie, po co ona tam wchodziła? Mieszkam bardzo blisko tego miejsca i bardzo często jestem świadkiem jak ludzie (o zgrozo zazwyczaj starsi!) tamtędy przechodzą. Po każdej stronie dwa pasy ruchu dla aut + dwa tory, więc nawet nikt w sile wieku nie powinien tam wchodzić. Fakt, że do przejścia (z sygnalizacją!) trzeba trochę podejść, ale moim zdaniem nie warto jest oszczędzać tych kilku minut (w przypadku starszych osób), żeby