Wpis z mikrobloga

Ej, Wykopki, ale zdajecie sobie sprawy, że te wasze bajkowe scenariusze walki Tucznika są tak śmieszne, jak wasz bohater? Zdajecie sobie sprawę, że on jedyne, co umie robić, to chlać na melinie, a jedyne osoby, z którymi walczył, to byli alkoholicy, narkomani albo starcy? Bo widzę tutaj dwa scenariusze walki:
1) Szybki atak od razu na początku walki i polowanie na nokaut. I co mu to da, że on zaatakuje? :D
2) Niektórzy nie pokusili o więcej wyrafinowania i finezji i piszą, żeby Tucznik wykorzystał swój zasięg rąk i ustrzelił z kontry Polaczka. No wiadomo, gość, który nie potrafi zapewne skrętu biodra przy uderzeniu zrobić na pewno znokautuje typa z kontry. :DD

I jeszcze te porównania do zawodowych zawodników MMA. Zawsze piszecie: "Zaatakuj od razu jak Różalski", albo "Z kontry jak Oświeciński". :D Śmiech na sali. :D Nie zdajecie sobie sprawy, że taki Różalski jest zawodowcem, to raz, a dwa, że to była waga ciężka? Szczególnie w boksie jest to istotne, gdzie nie jest tak łatwo znokautować przeciwnika, a już tym bardziej poza wagami ciężkimi. Tucznik to teoretycznie waga ciężka, ale co z tego, skoro to sam tłuszcz, on sam jest cieniutki, a jego ciosy będą ważyły pewnie mniej od 70kg Polaczka.

Śmiech na sali, jak jesteście odrealnieni. Zresztą, Tucznik wczoraj sam mówił kilka razy, że jest 100x gorszy od przeciwnika, więc wygląda na to, że bardziej wierzycie w swojego pupilka niż on sam. :D

PS. Oby Tucznik dostał srogi wpyerdol.
#patostreamy #danielmagical
  • 8
  • Odpowiedz
@tky9: A ty nie zdajesz sobie sprawę z tego, że w biciu się największe znaczenie mają przypadki? ;x Możesz być wytrenowany i młody, i możesz z bezdomnym dziadem przegrać, jak uda mu się w dobrym momencie przypadkiem trafić cię w jape i padniesz.
  • Odpowiedz
@calywykop: Chyba żartujesz. :D To po co wystawiane są kursy na walki, skoro Tucznik przy większej dozie szczęścia mógłby znokautować Joshuę lub Wildera? Boks to jeden z bardziej przewidywalnych sportów.
  • Odpowiedz
@tky9: To jest śmieszne co ludzie piszą.Jeśli jeden z nich ma wyraźnie więcej doświadczenia to on wygra i tyle. I to nie będzie raczej Daniel. Ja znałem dwóch mikrusów którzy potrafili się bić i rzadko dostawali oklep. Rozwalali dużych byków, bo tamci nie mieli takiego doświadczenia. Na poziomie pro, albo gdyby obaj byli amatorami to tak, ale tutaj wygra doświadczenie. Nie znam tego Polaka, ale jeśli jest jak mówią, że trenował
  • Odpowiedz
@tky9 @Luks_x : Przewidywalny tylko wtedy, gdy dużą różnicą jest masa mięśniowa wraz z wagą osoby lub prędkość wyprowadzania ciosów... Np. taki Adrian od Daniela jest mniejszy, lżejszy i ma krótsze ręce, więc nawet mięśnie Pudziana zbytnio by mu nie pomogły w powaleniu Magicala, który jest większy, cięższy i ma dłuższe łapy. Polak tylko i wyłącznie może wygrać poprzez szybkość wyprowadzania ciosów w celu zniwelowania do jak największego minimum wyprowadzania ciosów przez
  • Odpowiedz
@calywykop: Ale daniel nie ma siły (masa przy uderzeniu to chyba będzie za mało w tym wypadku). Nie ma też wytrzymałości i sądzę, że uderzenia Polaka wystarczą jeśli będą celne (a tutaj decyduje doświadczenie).
Uważam, że ból wystarczy by Daniel przegrał. Pewnie nie padnie na deski, ale jak dostanie na bebech to już będzie koniec.
  • Odpowiedz