Wpis z mikrobloga

@cyberpunkbtc: Nie mam sobie nic do zarzucenia. Zrozum jedno. Ja nikomu niczego nie sprzedaję. Jeśli robię coś to piszę tylko o projektach które w danym momencie w mojej ocenie są atrakcyjne. Ale rynek jest nieprzewidywalny i może się okazać że na zwrot z inwestycji trzeba odczekać kilka lat tak jak w przypadku PRL lub IOTA.

To że ja piszę że coś jest fajne, nie znaczy że zaraz Mirki mają to
  • Odpowiedz