Wpis z mikrobloga

@MusicURlooking4: to tylko rzecz. Jest pełno książek, które są niedużo lepsze niż zmyślone opowieści na wykopie (różni je tylko długość) bez sensu to trzymać latami i tylko się wkurzać, że wokół tego sprzątać trzeba.

Ale śmiecenia w lesie nie popieram. Albo sie to oddaje do sklepu charytatywnego jak się ma czas(chociaż ogromnej ilości tego u nas nie ma) albo zostawia gdzieś gdzie ludzie biorą(kiedyś bywały w bibliotekach przy wyjściu takie regały)