Wpis z mikrobloga

#03062018

#2

No hej wykop, śpicie?
Dzisiaj dostaniecie historię o windzie, której większość klientów nie potrafi obsługiwać.

Pfff, nacisnąć przycisk trzeba, co to za filozofia!
One minute later
PANA TA WINDA NIE DZIAŁA

I tak każdego dnia. Dlaczego?
Otóż winda ta jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych, a z tym wiążą się konkretne ograniczenia. Drzwi do windy blokują się, gdy zostaną otwarte na oścież. Aby przywołać windę, przycisk należy przycisnąć i trzymać do momentu przyjechania windy. W jej środku nie można przekraczać żółtych linii. Serio, fotokomórka jest nieubłagana. Czujka zadziała, gdy wyczuje ruch, a w konsekwencji winda się zatrzyma. Jest jeszcze jedna przeszkoda. Czerwony grzybek, tzw. awaryjne zatrzymanie windy. Jak się pewnie domyślacie, sporo osób wciska go przypadkowo.
Dodam, że obsługa windy opisana jest przy drzwiach, nad przyciskiem służącym do przywołania windy oraz w jej wnętrzu (po polsku, angielsku i niemiecku). Prędkość jej zjazd i wjazdu również jest ograniczona.

No i teraz pytanie, dlaczego tak się dzieje?
Ano dlatego, że z windy korzystają głównie osoby z dzieckiem w wózku. Oczywiście, nikt im nie broni. Większość już się przyzwyczaiła do sposobu użytkowania, nie sprawia im to żadnego problemu. Nie wszyscy jednak tacy są.

Mamy różne typy klientów. Poniżej opiszę te, które zapadły najbardziej w pamięć.

Pewna kobieta wjechała wózkiem, weszła i zawołała jeszcze dwie osoby, bo przecież po co mają jechać schodami ruchomymi (!) i próbowała ruszyć.
Nie podchodzę jeszcze, nie próbuje.
Przeczytała. Trzymać trzeba! Nooo, teraz to gładko pójdzie.
Mhm
Winda stoi
Zaczynają się roszady. Ściskają się jak mogą. Nope, nice try but nope.
Podchodzę.
- Przekraczają panie żółte linie, winda nie pojedzie
- Chyba wiem czy przekraczam czy nie
Odszedłem. Po kilku minutach dwie osoby wyszły, matka zjechała.

Wchodzi facet do widny, pakuje wózek, trzyma przycisk. Winda nie jedzie.
Podchodzę, otwieram drzwi i mówię, że linii nie można przekraczać.
- Przecież wiem jak obsługiwać tę windę,nie korzystam z niej pierwszy raz - wyrzuca
- Okej, nie jestem technikiem, jestem z ochrony. Widocznie winda nie działa - mówię
- PROSZĘ DAĆ MI DOJŚĆ DO SŁOWA - zaczyna się pięć minut słowotoku o tym, że to trzeba zgłosić, że tak nie może być, że on musi do innej windy iść. Produkuje się, że do dyrekcji to trzeba zgłosić, bo ta winda nagminnie się psuje i nikt z tym nic nie robi.
Wylał żale i poszedł.
Wszedłem do windy, trzymam przycisk, jadę.

Zszedłem na przerwę i słyszę:
" Jakiś gość do mnie (koleżanka z informacji) zadzwonił  i mówi, że winda na wejściu jest zepsuta i żąda, żeby coś z tym zostało zrobione. Dyktuje mi swój numer i mówi, że oczekuje telefonu zwrotnego z informacją jak to zostało naprawione, jakie kroki podjęte i kto tego dokonał."
- co mu powiedziałaś?
- tak, tak, dobrze, mhm, oczywiście.

(Będzie wulgarnie, ale prawdziwie)
Podchodzi facet z wózkiem (młody ojciec), na sobie miał koszulkę z logo lokalnego klubu piłkarskiego, którego sam jestem fanem.
Przyciska, ale nie trzyma.
Przyciska jeszcze raz.
I jeszcze.
Czerwony się robi.
- Trzeba trzymać - zagaduję i wywiązuje się dialog
- #!$%@? jest ta winda
- Widzi pan, bo ona jest przystosowana dla osób niepełnosprawnych, dlatego działa tak, a nie inaczej
- #!$%@? mnie to, nie mogli #!$%@? normalnej zrobić?
- Na terenie galerii wszystkie inne windy są standardowe, ta musi być taka.
- #!$%@? kto to wymyślił, jakiś #!$%@?
Winda przyjechała
- I co, tam w środku też muszę trzymać przycisk?
- Tak
- #!$%@?, #!$%@? tam, dzięki
- Proszę bardzo.

I trochę tekstów na które już nie mam siły odpowiadać:

- Jak ona tak działa to to powinno pisać gdzieś (ewentualnie być napisane, różnie mówią)

- Mi się spieszy, a to gówno tak wolno jeździ

- W górę chce, nie rozumie pan???
( Winda jeździ między poziomami -1 a 0, na +1 nie wjeżdża, są inne)

I mój ulubiony typ:
NO CIEKAWE JAK NIEPEŁNOSPRAWNI TYM JEŻDŻĄ

Szczerze Wam Wykopki powiem, że nie jest to ciekawe. Osoby niepełnosprawne podjeżdżają, trzymają przycisk. Winda przyjeżdża, otwierają drzwi, zamykają. Ustawiają wózek na środku platformy. Trzymają przycisk, zjeżdżają w dół. Otwierają drzwi, wyjeżdżają, zamykają drzwi. Jadą na zakupy.
Tyle. Koniec.

Stay tuned for more

#praca #w #galerii #handlowej
#winda #dla #niepelnosprawnych