Wpis z mikrobloga

@pawel_tarnobrzeg: najgorsze bylo te parenascie minut jak sam nie wiedzialem o co sie obwiniac! Jak juz doszedlem do siebie i przesledzilem wydarzenia nocy minionej to pozostal zwykly, prozaicznie niemoralny kac i cholewa w mordzie
@nivixi: Przypomina mi się historia kolegi. Był on w wojsku z ziomkiem z jakiejś zapadłej dziury. Jak ów kolega kolegi coś nawywijał (kobiety, alkochol) to po fakcie popadał w zadumę i oznajmiał koledze:

Anon, do rodzinnej wioski to ja już nie mam co wracać...