Wpis z mikrobloga

Pewnego pięknego dnia, poszedłem na rozmowę kwalifikacyjną jako wannabe programista 15k na rozmowie okazało się, że praca owszem, ale nie jako programista 15k a jako junior into programowanie za 2.5 i to w dodatku w Grudziądzu. No cóż nie jestem roszczeniowym mileniarsem więc przyjąłem ofertę.
Pierwszy tydzień było spoko, aż do weekendu w którym mecz (nie pamiętam z kim) grała Olimpia Grudziądz. Wyskoczyła na mnie zagraja kibiców i spytała Olimpia (gała) czy GKM (miejscowy klub żużlowy) nie znałem jeszcze Grudziądza, więc nic nie mówiły mi biało zielone szaliki Olimpii. Powiedziałem więc, że ja jestem informatykiem i nie interesuje się sportem. Wtedy ich herszt powiedział "Krystian zadaj mu TO pytanie." z tłumu wyłonił się jakiś szczupły koleś w okularach z blizną na brwi i rzekł.
"cztery spacje czy tabulatury?". Wszyscy konsternacja ja czuję nóż na gardle ale nie mogłem zdradzić swych ideałów.
Zagryzłem wargi i powiedziałem pewnym głosem. Tabulatury.
Wtedy wybuchła euforia
"tak dobry ziomek idziesz z nami" po czym na kilkaset gardeł usłyszałem "zawsze I wszędzie team spacje #!$%@? będzie, zawsze I wszędzie team spacje #!$%@? będzie" nie wiedziałem o co chodzi chwilę zamieszania wykorzystał Krystian zabrał mnie na bok i opowiedział swoją historię.
"wiesz dawno temu byłem na twoim miejscu i spytali mnie o to samo. Powiedziałem to co ty, że jestem informatykiem i słabo siedzę w sporcie. Oni mnie pytają czy informatycy mają z kimś sztame albo kosę. Chciałem pośmieszkować I powiedziałem że są nas dwa rodzaje ci co używają 4 spacji - szmaty i ci co używają tabów - dobre chłopaki. Jakoś tak wyszło, że chwilę później miałem sztamę z Olimpią I chodzimy teraz razem na ustawki". Od tego momentu chodzę na mecze 1 Ligii z ziomkami z Olimpii, ogółem byłoby spoko gdyby nie połował na mnie GKM gdy tylko zbliżę się do części miasta z przewagą GKMu z oddali już słyszę "tabulatury liżą Olimpii wory".

  • 7
m to co ty, że jestem informatykiem i słabo siedzę w sporcie. Oni mnie pytają czy informatycy mają z kimś sztame albo kosę. Chciałem pośmieszkować I powiedziałem że są nas dwa rodzaje ci co używają 4 spacji - szmaty i ci co używają tabów - dobre chłopaki. Jakoś tak wyszło, że chwilę później miałem sztamę z Olimpią I chodzimy teraz razem na ustawki". Od tego momentu chodzę na mecze 1 Ligii z