Wpis z mikrobloga

Miraski, poważna sprawa, proszę ograniczyć smieszkowanie. Wczoraj wieczorem widziałem się ze znajoma na kawie. Plotkowała o znajomych. Dowiedziałem się, że jedna z naszych wspólnych koleżanek, mężatka od 3 lat szczęśliwa mama ma problem z dzieckiem, dziecko ma rzadka chorobę genetyczna skóry. Nie byłoby to nic nadzwyczajnego, gdybym ja nie miał takiej samej choroby.

Tu przechodzimy do meritum. Jakoś w podobnym terminie co było poczęcie ja też z tą koleżanka spolkowalem... Tak jakoś wyszło, że ona miała problemy ze swoim partnerem, impreza alkohol i lizanie w sensie ruchanie było. Wiecie jak jest czasem. Ona mówiła, że spoko, że to nie ten dzień, a nawet jakby to weźmie pigułkę. Później im się polepszyło, wróciła do swojego chłopa. Ja nawet nie wracałem do tego tematu, nie myślałem o tym.

Teraz jakoś nagle wszystko poskładało mi się w całość. Na pewno to nie jest zarzutka na mnie, bo o chorobie nikomu nie mówiłem, wie tylko najbliższą rodzina. Ta laska z którą spałem też nigdy nic mi nie powiedziała, niczego nie chciała. Na 99% to ja jestem ojcem.

Jakie mam możliwości prawne, żeby zobaczyć chociaż to dziecko? Zostałem oszukany przez te dziewczynę. Jest jakakolwiek szansa by ustalić mi możliwość widywania MOJEGO dziecka? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#prawo #rozowepaski #dzieci #feels #przegryw #seks #niebieskiepaski #pomocy
  • 13
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: Jeżeli w żaden sposób się nią więcej nie interesowałeś i miałeś ją w dupie, a chodziło tylko o ruchanie to wydaje mi się że powinieneś jednak odpuścić i dać jej spokój bo tylko zniszczysz życie jej rodzinie. To że zalałeś może i daje Ci prawo widywania tego dziecka, ale nawet dla niego poznanie nowego taty to będzie nie mały szok.

Jak masz honor to odpuść.

No chyba że myślisz że
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: jakie oszukane? A co jeśli ona sama nie wie? Chcesz całej rodzinie i ich dziecku rozwalić życie, bo raz ruchnąłeś matkę i może coś pykło, może nie?
A nawet jeśli twoje by się okazało, to co wtedy? Jaki plan? Rodzina, wsparcie na całe życie? Nagle przed dzieckiem pojawia się jakiś nieznajomy facet i dziecku mówią, że to jego ojciec? Ale jak jego tata, przecież ma już swojego tatę? I jak
  • Odpowiedz