Wpis z mikrobloga

Ludzkość to jeden wielki superorganizm, który z całych sił próbuje pozbyć się nieprzystosowanych przegrywów. Wszyscy ludzie, niekoniecznie świadomie w drobnych gestach, czy w mowie ciała odrzucają słabsze jednostki z grupy. Nadwrażliwi podatni na to ludzie na przestrzeni wielu lat uczą się, żeby trzymać się na uboczu. Jednocześnie naciski otoczenia na powrót do normalności powodują u nich dysonans poznawczy, co powoli doprowadza ich do obłędu.
Najgorsze co przegryw może zrobić w takiej sytuacji to odbohaterzyć. Lepiej żyć i być solą w oku dla normalfagów, oraz w miarę możliwości burzyć ich światopogląd logicznymi argumentami( ͡° ͜ʖ ͡°). Jedyne na co ich stać to prymitywne kur*y i xD w komentarzach, co jest tylko prymitywnem pokazem siły.
#przemyslenia #przegryw
  • 5
@Czarodziej_czarek:
Świat nie działa według sztywnych podziałów. Nikt nie wrzuca ludzi do grup 'słaba jednostka' i 'silna jednostka' tylko jest nieskończenie podzielne spektrum różnych ludzi. Takim myśleniem tylko przekłamujesz rzeczywistość.
@Flypho: Oczywiście, że wszystko znajduje się na spektrum, ale w najmniejszym stopniu nie obala to mojej tezy. Napewno istnieje armia normików balansująca na krawędzi przegrywu, nie dowodzi to jednak, że #!$%@? nie istnieją.( ͡° ͜ʖ ͡°)