Wpis z mikrobloga

Na początku wielkie podziękowania za to że poprzedni wpishttps://www.wykop.pl/wpis/32166155/bede-od-dzisiaj-pisal-co-jakis-czas-w-sprawie-ozna/ tak dobrze przyjęliście. Miałem napisać kolejną porcję o #oznakowanie w przyszłym tygodniu, ale postanowiłem się szybciej podzielić kolejną porcją błędów i nieścisłości w naszym oznakowaniu dróg. Dzisiaj chciałbym omówić znaki z odległościami do następnych „miast” spotykanych na Autostradach i drogach ekspresowych. Główny problem, dlaczego jest tak źle – każdy oddział GDDKiA w Polsce ma inną wizję w umiejscowieniu miast na znakach E-14 i E-14a. Jest czerwona książka, z której powinni korzystać, ale z niej nie korzystają (chociaż sama książka też jest już przestarzała). Drugi problem – nikt nie chce zmieniać tego co istnieje od tylu lat. Nie ma osoby w Polsce, we władzach której by się to nie podobało i dlatego mamy to co mamy, czyli przeogromny bałagan. 10 lat temu, gdy pierwszy raz spotkałem się z władzami GDDKiA zasugerowałem im, że skoro jest 16 oddziałów GDDKiA w Polsce i każdy ma swoich ludzi do opiniowania tych że znaków to wiadome jest, że każdy ma inną wizję i popełnia błędy. Wg mnie powinien być w Polsce jedno miejsce, gdzie kilka kumatych ludzi będzie opiniowało te znaki, żeby były takie same, żeby dobór miast był na nich takie sam.
Wg mnie znaki z odległościami umiejscawiania za węzłami drogowymi mają służyć kierowcom i im pomagać. Na znakach powinna być odległość do następnego węzła, żeby wiedzieć zawczasu, kiedy będę zjeżdżał. Kolejne miasta to najbliższe miasta powiatowe i wojewódzkie, ale nie więcej niż 5 - 6 miast. Większa ilość spowoduje, że znak będzie nieczytelny. Rzeczą wg mnie niedopuszczalną a stosowna u nas cały czas jest podawanie na jednym końcu Polski odległości do „miasta” na drugim końcu Polski. Po 1 – osób jadących przez całą Polskę jest zdecydowanie mniej niż jadących po niej. Po 2 – taka informacja może pojawić się, ale w odległości powiedzmy około 100 km przed granicą a nie na drugim końcu Polski. I po trzecie – wg mnie w czasach, gdy nie ma przejść granicznych z większości krajami, z którymi graniczymy, podawanie w Warszawie odległości do Świecka czy w Krakowie odległości do Jędrzychowic jest po prostu głupotą. Inna sprawa - rzeczą niedopuszczalną jest omijanie na znakach odległości do dużych ośrodków. Np. jadąc A2 nie ma często ile jest km do Łodzi. Tak samo jadąc drogą S8. Dlaczego – wg GDDKiA Łodź nie leży ani przy A2 ani przy S8. To gdzie leży – nad morzem? Przykłady.

Znak nr 1 - Autostrada A8 we #wroclaw w kierunku północno – wschodnim. https://www.google.pl/maps/@51.1325065,16.9364507,16.54z

To co pisałem powyżej. Znak wg mnie prawie całkowicie nie przydatny a bardzo drogi w wykonaniu. Na znaku podane tylko 4 miasta dla dwóch dróg. Brak informacji jaka jest odległość do najbliższego węzła, jak jest odległość do najbliższego miasta powiatowego, wojewódzkiego. Jest za to odległość do #warszawa i .... Budziska na granicy z Litwą. Czy ta informacja jest komuś potrzebna. Czy nie lepiej jak na znaku będzie odległość do Oleśnicy czy #lodz .?

#ciekawostki #technologia #motoryzacja
Pobierz Rusonaldo - Na początku wielkie podziękowania za to że poprzedni wpishttps://www.wyko...
źródło: comment_8rqGP2MKec91RBraVlRYc3DvMOldho1F.jpg
  • 55
@jamtojest: Chyba sam sobie zaprzeczyłeś w jednym zdaniu. Raz piszesz że rzeczywiście nikt nie pojedzie z Bydgoszczy do Warszawy przez Poznań a zaraz piszesz że może ktoś nie lubi jednojezdniowych i pojedzie. Pytanie ilu takich będzie - wg mnie mniej niż 0,1 % Z Bydgoszczy do Warszawy obecnie ludzie jeżdżą do Torunia i dalej A1 i A2. W przyszłości ma być S10 więc będzie to ta sama droga tylko parę minut
@eloar: Lubawka może się pojawić nie twierdzę że nie ale nie na S5 to po pierwsze. Może się pojawić na S3 która będzie przechodziła niedaleko Lubawki. Ale nie w Szczecinie czy Gorzowie tylko ~ 50 km przed Lubawką. Wcześniej taka informacja jest zupełnie zbędna. Miasto ma około 6 tyś ludzi więc do tego miasta nie jeżdżą jakieś tłumy. Nie jest to Gdańsk który leży na końcu (początku) A1 który wiadomo że
@Rusonaldo: Może napisałem niejasno, ale chodziło mi o to, że pewnie lokalni mieszkańcy pojadą krajówkami, za to ci w dłuższej podróży już niekoniecznie.
Ale już nawet nie o to chodzi, po prostu jak się zbliżam do węzła z inną drogą szybkiego ruchu, to dobrze wiedzieć w jakim kierunku prowadzi w obie strony. To mnie jakoś umieszcza w przestrzeni - aha, jestem między Poznaniem a Warszawą.
@jamtojest: Zgadzam się z tym co napisałeś wcześniej - ludzie nakładają drogi żeby jechać lepszą drogą. Pełna zgoda. Najlepszy przykład który trwa w Polsce od 6 lat to Warszawa - Gdańsk przez Łódź. Ale to jest coś innego. Spójrz gdzie jest Bydgoszcz gdzie Poznań a gdzie Warszawa. Tak nie pojedzie nikt.
@Rusonaldo nie rozumiesz nawet oznaczeń, ktorw chcesz zmieniać. Jest ok, się z czymś nie zgadzać, ale kiedy się tego nie rozumie... Lubawka nie ma obwodnicy i nie przebiego przy niej S3 i nie będzie przez lata. Nie mieszaj teraźniejszości z przyszłością, bo to spowoduje że Twoje projekty będą równie mylące co obecne oznaczenia...
@Rusonaldo: nie, jestem projektantem i jako że temat jest jedną z najtrudniejszych dziedzin projektowania graficznego to jest moją pasją. Stąd znam wiele faktów na jego temat, a w końcu oznakowanie dróg to jedna z najstarszych gałęzi środowiskowej komunikacji wizualnej bo tak się to fachowo nazywa w średnio trafnym tłumaczeniu na język polski. Jest także wiele innych nazw i można powiedzieć, że z najbardziej skomplikowanych dziedzin projektowania związanego z tworzeniem grafiki jest
@eloar: W takim razie tak jak napisałem wcześniej - nie dogadamy się. Ty chcesz robić na nowej S5 nazwę do miast a na końcu wioski przy której nigdy S5 ani E261 nie było i nie będzie. Ja uważam że to głupota. Ale ok. Tak to zostawmy.
d) No i na koniec – „truskawka na torcie” Odległość do #katowice przez A4. Kuriozum. Spójrzcie na mapę, gdzie jest umiejscowiony ten znak. Trzeba mieć naprawdę coś nie tak żeby w takim miejscu pokazywać odległość do Katowic. Nikt o zdrowych zmysłach nie pojedzie z tego miejsca do Katowic. Z Bytomia do Katowic jedzie się drogą DK79. Odległość wynosi 17 km. Więc napiszcie mi proszę czy komuś ta informacja jest potrzebna, że do