Wpis z mikrobloga

Rozpoczął się u mnie w #pracbaza #szkola #sekretariat sezon na wyrabianie kart rowerowych. Po zdanym egzaminie dzieciaki dostają podpis nauczyciela na tzw. arkuszu ucznia ubiegającego się o kartę rowerową. Na tym arkuszu wymagany jest również podpis wychowawcy oraz rodzica. Jak wszystko jest już wypełnione, to arkusz jest do mnie dostarczany (zwykle przez wychowawcę) i mogę wyrobić kartę. Typowa "obiegówka".

No więc w tym roku postanowiłyśmy, że dzieci same będą załatwiać swoje "urzędowe" sprawy. Co prawda, wiąże się to z pewnymi utrudnieniami, bo każdemu dziecku oddzielnie muszę tłumaczyć, co się teraz dzieje z ich dokumentami i co będzie z nimi dalej- ale myślę, że warto.
Same wypełniają swoje dane, same zdobywają podpisy, same przynoszą gotowy dokument do sekretariatu i same potem odbierają kartę rowerową. Uznałyśmy, że są już na tyle duże (ok. 10 lat), że warto jest wdrażać je w biurokrację, z którą i tak w końcu będą musiały się zmierzyć i wzbudzać w nich poczucie dbania o swoje sprawy.

Nie spodziewałam się jednak, że dzieci podejdą do tego tak odpowiedzialnie i z taką powagą :D Grzecznie ustawiają się pod sekretariatem na przerwie, każdy wchodzi oddzielnie, z każdym zamienię kilka słów. A najbardziej patetyczny staje się moment kiedy proszę ich o złożenie podpisu- mają wtedy taką dumną minę :) No aż miło popatrzeć na to, jakie są z siebie dumne, że same sobie wychodziły i załatwiły swoje pierwsze #prawojazdy

Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że nie ma co traktować dzieci jak małych debili i załatwiać wszystko za nich. Mam też wrażenie, że każde z nich czuje się docenione, że powierzyło mu się tą odpowiedzialność i w związku z tym myślę, że dobrze wpłynęło to na ich poczucie własnej wartości (ale tu to już może trochę filozofowuję :)

#dzieci #wychowanie #podbaza
e.....8 - Rozpoczął się u mnie w #pracbaza #szkola #sekretariat sezon na wyrabianie k...

źródło: comment_54oIjO6nEojwgcpaCwFbpxzoHco4eGte.jpg

Pobierz
  • 43
  • Odpowiedz
@emilkos8: miły gest przez resztę życia w urzędach będą traktowani jak debile więc jedna miła wizyta "urzędowa" napewno zapadnie w pamięć co niektórym ;)
  • Odpowiedz
@emilkos8: jak chcesz ich uczyć biurokracji to robisz to źle
Rozwal się w fotelu, na stole kawka, laptop z pasjansem, w ręce słuchawka.
Wydrzyj się "następny!" nie przestając rozmawiać przez telefon
Gdy zesrany dzieciak wejdzie, nie zwracaj na niego uwagi i dalej rozwiązuj pasjansa
Gdy po minucie wyjąka "p..psze pani..." spójrz na niego z miną jakby ci przerwał najlepszą passę w życiu i spytaj najbardziej lekceważąco jak potrafisz "ta?"
"bo... ja
  • Odpowiedz
@emilkos8: to jeszcze im #!$%@? opłatę za wydanie, każ czekać dwa tygodnie, a jak będą dzwonić z pytaniem jak sprawa, to odbieraj i rzucaj słuchawką.

bo inaczej w pierwszym lepszym zusie / urzędzie skarbowym doznają szoku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
W ogóle to do czego służy ta karta? Też mam taką kartę wyrobioną w podstawówce i od wyrobienia leży gdzieś w szufladzie. Tak samo jak karta pływacka.


@jutokintumi: do jazdy na rowerze? przed ukończeniem 18 roku życia jest to dokument uprawniający do jazdy po drogach publicznych - później, po 18 roku życia z mocy samego prawa obywatel nabywa znajomość przepisów i umiejętność jazdy
  • Odpowiedz