Wpis z mikrobloga

Mireczki, wczoraj na tej całej fecie Legii byłem z dwoma ziomkami i sobie tam dupnelismy po piwie na starówce. Mój ziomo zostawił pod kolumną Zygmunta piwo w którym było jeszcze pare łyczków i poszliśmy do najbliższego sklepu. Koło 24:00 wracaliśmy przez starówkę, która wygladala jak jakieś pobojowisko, wielki burdel, potłuczone butelki co krok. Było już bardzo mało „kibiców” i w opór policemanow i lodówek. Ziomek wziął browar spod kolumny i udawaliśmy się w kierunku przystanku tramwajowego, a ze w butelce dużo nie było skończył ja pic po przejściu mniej więcej 20 metrów i postawił butelkę obok pierdyliarda innych rozbitych śmieci, ale bądź co bądź na chodniku. Po paru sekundach okrążylo nas 7 policjantów którzy od razu wyskoczyli do nas 3 z mordą i zaczęli się spinac i rzucać teksty typu „co wy sobie #!$%@? myślicie” i ogólnie bardzo nieprzyjemnie się zachowywali. Próbowali nam jeszcze coś wmówić ze pokazywaliśmy im fakery i ogólnie próbowali nas nastraszyć. Oczywiście chcieli dokumenty od wszystkich, spisali nas, mi przepyrali plecak i portfel(wtf?) i gadka od razu do tego ziomeczka co odstawił piwo ze mandacik. Przez cała akcje się zachowywali jakbyśmy conajmniej kogoś zabili i ogólnie widać było nadużycie władzy. Ziomkowi wkleili 600 zł mandatu (!!!!!) #!$%@? rozumiecie? Ja rozumiem, ze śmiecenie w miejscu publicznym to rak w #!$%@? i wcale nie mówię ze ziomek nie zrobił nic źle, ale w zadym wypadku nie zasłużył na tak wielka karę szczególnie biorąc pod uwagę to jakie rzeczy działy się wcześniej na które w ogóle nie reagowali (do kiboli rzucających butelkami sobie pod nogi nawet nie podeszli tylko nagrywali z daleka). Ogólnie moim zdaniem złapali 3 typków, którym łatwo było wlepić mandat i #!$%@? jakaś premie na koniec zmiany, bo do kiboli, którzy zachowywali sie jak zwierzęta nawet nie podchodzili. I teraz mam pytanko czy jeżeli mandat został przyjęty to ewentualne odwołanie się może coś dać? Chodzi przynajmniej o zmniejszenie wielkości mandatu. Pomóżcie Mirasy. #legia #pytanie #mandat #policja
  • 11
@kobegroszek ale od czego się tu odwoływać? Pewnie 500 zł za zasmiecanie i 100 za picie w miejscu publicznym. Wszytko miało miejsce i mandat zasłużony. Odwoływanie się raczej nie ma sensu, a tym bardziej podpieranie się tym co napisałeś