Aktywne Wpisy
![diabeu255](https://wykop.pl/cdn/c3397992/diabeu255_73SJAfc7yu,q60.jpg)
diabeu255 +20
Ktoś w pracy podkrada mi z mojej szafki sól.
Robi to często bo opakowanie znika w szybkim tempie i mnie już to trochę #!$%@? bo niedawno kupiłem nowe.
Czego do tej soli dosypać by oduczyć delikwenta sięgania po nieswoje? Myślałem o proszku do prania ale chętnie zobaczę inne propozycje.
#pracbaza #zlodzieje #zemsta
Robi to często bo opakowanie znika w szybkim tempie i mnie już to trochę #!$%@? bo niedawno kupiłem nowe.
Czego do tej soli dosypać by oduczyć delikwenta sięgania po nieswoje? Myślałem o proszku do prania ale chętnie zobaczę inne propozycje.
#pracbaza #zlodzieje #zemsta
![JEST-SUPER](https://wykop.pl/cdn/c3397992/JEST-SUPER_69iKzFRi6q,q60.jpg)
JEST-SUPER +20
Powiedźcie mi, czy ja przesadzam, czy mój różowy pasek. Różowy ma jutro urodziny. Jesteśmy ze sobą jakieś 9 miesięcy. Wczoraj podczas rozmowy któryś już raz coś tam mówiła o zaręczynach, a ja rzuciłem, że mam alergię na te jej finalizowanie związku. No i się obraziła. Do końca dnia się do mnie nie odzywała (pomimo, że ją przeprosiłem i zagadywałem na różne sposoby). Jak ją odwiozłem, to nawet się nie pożegnała, nic nie
#pytanie #slozbazdrowia #znajomi #logikaniebieskichpaskow
Witajcie mirki i mirabelki, mój przyjaciel pracuje jako opiekun ludzi starszych po tragicznej przeszłości, część z nich to brzydko mówiąc "warzywa". Często opowiada mi o swoich odczuciach co do tej pracy, bardziej do ludzi którymi się opiekuje. Czasem zdarza się naturalny zgon według mnie, ostatnio dziadzo(pił paliwo do rakiet kiedyś czy coś takiego) zmarł bo miał zapaść i mój przyjaciel próbował go ratować, ale pogotowie do domu opieki przyjechało za późno ale to nie ważne. Po tym wszystkim pierwsze co to napisał do mnie, nie do swej dziewczyny i mi się żalił, że mógł się postarać lepiej, że pewnie coś źle zrobił ratując go i się podłamał na 3-4 dni ale już miał kiedyś kilka takich akcji że nie dało się uratować tych starszych ludzi. Ja mu mówię, że ma takie przeszkolenie i wiedzę że wykorzystał wszystko co umie zrobić ale natura tak chciała i to nie jest jego wina że ta osoba zmarła akurat na jego zmianie i by się nie martwił jakimiś dziadkami którzy sobie w sumie taki żywot sprawili (np niektórzy są w takim stanie przez swoją głupotę, dajmy na to próba samobójcza przez uduszenie się i teraz część mózgu nie działa przez niedotlenienie i tylko taka osoba leży i nie umie nic zrobić ani na nic prawie nie reaguje). Raz mnie mocno zdenerwował bo zadzwonił do mnie o 3 rano, powiedziałem mu że każdy ma swoje problemy, czasem się nie da nic po prostu zrobić i nie chcę słuchać po swojej pracy o jego pracy tylko chcę się wyspać bo mam robotę następnego dnia. Jest on bardzo porządnym człowiekiem, opisałem tutaj tylko sytuację z którą nie wiem co zrobić, proszę doradźcie mi.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
@Millhaven: i to jest dramat w Polsce. Lekarze, policjanci, żołnierze, opiekunowie, nauczyciele i inni, narażeni na silne stresy ludzie, są zostawieni sami sobie. Pomoc jest słabo, albo w ogóle niedostępna, a co gorsza - skorzystanie z pomocy psychologa wciąż jeszcze traktowane jest jako "bycie wariatem" i stygmatyzowane przez niektórych debili.