#anonimowemirkowyznania
#pytanie #slozbazdrowia #znajomi #logikaniebieskichpaskow
Witajcie mirki i mirabelki, mój przyjaciel pracuje jako opiekun ludzi starszych po tragicznej przeszłości, część z nich to brzydko mówiąc "warzywa". Często opowiada mi o swoich odczuciach co do tej pracy, bardziej do ludzi którymi się opiekuje. Czasem zdarza się naturalny zgon według mnie, ostatnio dziadzo(pił paliwo do rakiet kiedyś czy coś takiego) zmarł bo miał zapaść i mój przyjaciel próbował go ratować, ale pogotowie do domu
@JudeMasonPolakozerca: Zgadzam się w 100% jeśli chodzi o higienę zdrowia psychicznego to w Polszy nadal jak w lesie. Pracodawcy nie dostrzegają zapotrzebowania, ludzie wstydzą się prosić o pomoc bowiem nadal pokutują archaiczne uprzedzenia. Ogólnie b. przykry temat. Prawda jest jednak taka, że człowiek niekompetentny nawet pomimo szczerych chęci nie zawsze potrafi pomóc, czasami nieopatrznie może nawet zaszkodzić. Dlatego w tym przypadku najlepszą rzeczą jaką autor może zrobić dla kolegi jest UMIEJĘTNE