Wpis z mikrobloga

Tak odnośnie #alkohol i #alkoholizm

Wczoraj byłem na komunii, w wynajętej salce. Nic specjalnego, kilka 'komunistek' z rodzinami. I generalnie byłoby spoko gdyby nie alkohol. Nasz stół i pozostałe kulturalnie, u nas może z 5 osób piło regularnie wódkę, kilka więcej sączyło wino, rozmowy, śmiechy. Nie lubię alkoholu na komunii, ale jeśli już ma być... niech bedzie z kulturą.

I teraz stół obok. Dwie godziny po rozpoczęciu a kelnerzy nie nadążają z nanoszeniem wódki. Chlali na potęge, ile się da, śmiechy, głośne rozmowy ok, ale ciągle nagabywanie przez całą salę do typa z drugiego końca stołu

- MIEEEEETEEEEK, DAJESZ, PIJEMY ZA ZDROWIE

- NO DAJE DAJE, TO TY SIĘ OCIĄGASZ


No #!$%@?, trochę szacunku. To miała być komunia, specjalny dzień dla dzieciaka( ͡° ʖ̯ ͡°) przecież takie dziecko w takiej salce tylko prosi by skończyć ten cyrk i jechać do domu by odpakować prezenty. A tam impreza się rozkręcała o 17, gdzie goście z tamtego stołu wzięli nagłośnienie i puszczali jakieś balangowe disco polo na całą salę. Szkoda dzieciaków

#przemyslenia #komunia
  • 3