Wpis z mikrobloga

mam pytanie bo moze jestem za glupia, zeby to zrozumiec xD jaka logika kieruja sie ludzie ktorzy biora slub bo wpadli? przeciez to nie ma prawa sie udac xD jeszcze jestem w stanie zrozumiec wieloletnie pary ktore kiedys tam o slubie i dzieciach myslaly no i biora slub bo wpadli ale i tak chcieli sie kiedys ohajtac. Ale kilkumiesieczne zwiazki? Albo nawet i nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) przeciez to nie ma prawa sie udac. Ale hurr durr bo jak to tak bez slubu - #!$%@? ze wiekszosc takich przypadkow ktore znam to zazwyczaj patologie lub pochodzace z takich srodowisk a kosciol ostatnio na komunii widzieli. ale hurr durr biala suknia i rodzice każą xD i #!$%@?, ze najpozniej po kilku latach sa rozwody. Serio ludzie mysla, ze robia to dla dobra dziecka? Przeciez takie malzenstwa sa w wiekszosci przypadkow toksyczne i dziecku tylko szkodza. No ale jak pisalam, moze jest w tym jakis ukryty przekaz ktorego nie dostrzegam

#zwiazki #pytanie #rozkminy
  • 9
@MangoZjem: Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Sam zaliczyłem wpadkę, szybki ślub itd. itp. W tym roku mija 12 lat od tego momentu. Mamy dwie córki, psa :) Wybudowalismy dom, można powiedzieć jest sielanka. Wiadomo po drodze było nieraz ciężko, ale daliśmy radę.
@MangoZjem: Bylismy razem od sierpnia. W marcu wpadka :) W sierpniu ślub, w grudniu córeczka :) i tak się dalej kulamy przez życie do dziś. Wg mnie najważniejsze chyba jest wzajemne się wspieranie, nie wiem, musi być ta więź dwóch osób żeby to ogarnąć.
@luxpl: czyli slub po roku? fajnie, zazdroszcze :-) ale malo jest takich przypadkow (ktore ja znam). Najwazniejsze, zebyscie byli szczesliwi. Ja uwazam, ze ludzie sie naprawde poznaja dopiero jak zamieszkaja razem i przed tym w ogole nie powinni myslec o slubie - ale wiadomo sa odstepstwa co udowadniasz :)
No tak ślub po roku. Po zamieszkaniu razem wszystko się weryfikuje. Swoje przyzwyczajenia musisz połączyć z przyzwyczajeniami swojego partnera. Tak jak piszesz nie wszystkim się to udało, też znam ludzi którzy nie przetrwali.
@MangoZjem: Jakby poczekali mogliby zaliczyć 2 uroczystości za 1co łaska xD A serio, droga do dojrzałości jest dluga, bolesna i usłana porażkami. Żeby się odbić trzeba osiągnąć dno i wyciagnać z tego wnioski. A czemu tak robią? Mix oczekiwań, wpojonych nam powinności, chęć uniknięcia plotek. Można by długo wymieniać. Poza tym w prawie nie masz innej opcji, albo ślub albo nic, czyli konkubinat. Oprzeć się naciskowi 1 lub 2 rodzin nie