Aktywne Wpisy
UlanaGraszka +80
Pierwszy, dłuższy wyjazd w #bieszczady z bombelkiem. Wiek taki, że ulubioną zabawkopamiątką jest kamyk #dzieci
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Mireczki, mam ogromny problem. Jestem z dziewczyną ponad rok, układało nam się bardzo dobrze. Ja lvl 22, ona lvl 18. Na samym początku spytała mnie z iloma kobietami spałem - odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że 5. Ona powiedziała, że nigdy. Kiedyś wróciła do tego tematu i znów spytałem - ta sama odpowiedź. I tak 7-8 razy w ciągu roku. Wiedziałem dużo o jej przeszłości. To, że raz całowała się w klubie z nieznajomym facetem (po prostu jej się podobał, to zrozumiałe bo była sama). To, że miała 3 chłopaków, ale nigdy nie robiła z nimi nic więcej niż całowanie. To, że miała przyjaciela, z którym czasami na różnych imprezach się całowała. Raczej nie była osobą, która była przykładem szanowania się, ale mimo wszystko - nie było tragedii. Niestety, 3 dni temu przyznała mi się, że właśnie temu przyjacielowi zrobiła kiedyś loda, na imprezie, mając ledwo 16 lat (ma urodziny w wakacje, a to stało się pomiędzy gimnazjum, a liceum). On podobno też wsadził jej palce, ale niedługo to robił. Całość mogła trwać może 5-10 minut. Doszedł jej do buzi oraz na buzie i szyje. Taka jest prawda, aczkolwiek przez 2 dni próbowała mi wmówić, że trwało to 20 sekund i koniec. Późniejsza wersja była, że ona robiła to 20 sekund, a on doszedł sam. Ostatnia i prawdziwa wersja to ta przedstawiona powyżej.
Nie potrafię się z tym pogodzić. Od razu kiedy mi się to przypomni (a przypomina co chwilę) nie mogę na nią patrzeć bo czuje wstręt. Nie potrafię dać się dotknąć, nie dam sobie zrobić loda (bo też dochodziłem do buzi i na buzie/szyję, a od razu mi się to przypomina). Nie potrafię nawet zobaczyć filmu porno kiedy dziewczyna robi loda.
Wiem, że minęło dopiero 3 dni. Wiem, że to co działo się przede mną nie powinno mnie dotyczyć. I nie dotyczyłoby gdyby mnie tyle czasu nie okłamywała... Już mogła nigdy tego nie mówić, ale podobno nie potrafiła. Mówi, że ogromnie tego żałowała, że nie potrafiła spojrzeć w lustro i czuła się z tym źle. Ja natomiast dowiedziałem się, że ta sytuacja wypłyneła. Zwierzyła się przyjaciólce, która podała to dalej. A, że mieszka w małym mieście, raczej większość o tym wie.
Nasz związek układał się niemal idealnie. Jest bardzo wierna i jestem pewny, że mnie nie zdradzi. Zmieniła się dosłownie o 180 stopni, ponieważ odcięła się od tego toksycznego towarzystwa. Ale mimo tego jest mi potwornie ciężko. Chodzi zarówno o te wszystkie kłamstwa przez tyle czau, jak i te kiedy sytuacja wyszła już na jaw. Głównie dlatego jest mi źle, ale nie ukrywam, że chodzi również o fakt zrobienia tego z przyjacielem, na imprezie, pijana, mając 16 lat. Gdyby to była osoba, która kochała... To był jej pierwszy raz. Od tamtego czasu nic się nie stało aż pojawiłem się ja i zrobiliśmy to pierwszy raz - tego jestem pewien.
Co mam zrobić? Jak się z tym pogodzić? Mam porozmawiać z seksuologiem jak sobie z tym radzić?
#zwiazki #seks #rozowypasek
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
KTK: zdaje sobie sprawe bo widzę otoczenie :) także nie mówię tego w kontekście żalenia się, że coś zrobiła. Mówię, że mogła powiedzieć od razu, przecież bym ją w 100% zrozumiał
@MAC-ias: @kub54: kolejne wykopowe stulejki którę nie rozumieją zwykłych problemów bo dotyczą UWAGA! seksu xD Powtarzam: seksu. Nie bez powodu przyszedłem zapytać czy to normalne, że
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop}
1. #!$%@?, że przeszłość się nie liczy. Skoro traktujecie partnera poważnie, myślicie o ślubie i dzieciach, to chyba istotne, czy miał kogoś przed wami (i ilu). Na tej podstawie można stwierdzić, czy ktoś jest odpowiedzielny, czy kochał się tylko ze stałym partnerem, czy przelotnie.
2. Wizyta u seksuologa/psychologa nic nie da, a jeżeli nawet to efekt będzie krótkotrwały.
3. Zerwij, albo zapomnij - nie ma
Hipokryta się znalazł, panicz się może ruchać, ale nie dziewoja, bo inna sperma w ustach. LUL Dx
Tak w ogóle to nie tylko ja się załapałem, na osiedlu miała ksywę turbossawka
Zaakceptował: Zkropkao_Na}
PustaUkochana:
Tu nie chodzi już o jego hipokryzję, ale jej kłamstewko. Sam dziewic nie szukam, ale moja ex powiedziała, że jeszcze z nikim nie spała. Wiecie jakie to #!$%@? uczucie kiedy na imprezie po alko podchodzi do Ciebie znajomy i zagaduje:
"No jak tam Ci z nią leci.
Zaakceptował: Zkropkao_Na}
Co z tego, że była mi niby wierna jak koledzy ją wcześniej już obracali, co mi po takiej wierności, ale z drugiej strony dobrze nam ze sobą było. Jednak ostatecznie nie pozwalało mi to wejść na poziom wyżej. Przestało mi przeszkadzać, bo zacząłem ją luźniej traktować. Nie wymyślałem imion naszych dzieci ani nie myślałem o wspólnej przyszłości