Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania

Moja matka była bardzo ładną kobietą - niska, drobna i szczupła, ale za to z figurą jak modelka i dużym biustem, do tego ciemna karnacja i czarne włosy. Spokojne 9/10 w skali Stulejmana. Mój ojciec trochę inaczej - blondyn, wysoki i dość szeroki, taki trochę #chad, szczególnie że w młodości dużo ćwiczył. Ale oboje udani i ich wspólne zdjęcia z młodości wyglądają jak z katalogu.
I urodziłam się ja. Niska po matce, za to z tendencją do tycia, szeroką szczęką i brakiem cycków po ojcu. Z jasną karnacją i nieciekawym, typowo polskim mysim kolorem włosów. Do tego pryszczata pomimo 25 lat po #!$%@?-wie-kim, a ich piękne rysy twarzy zmiksowane w mój ryj wyszły gorzej niż źle. Jak jakaś pokraczna mieszanka dwójki championów.

I teraz tak myślę - jak wielką krzywdą dla ewolucji jest to że nie spróbowali jeszcze raz i poprzestali na takiej małej #!$%@? genetycznej jak ja.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?ą jest ten #!$%@? żarłoczny konsumpcji świat który zmusił Cię do takiego myślenia. Wiadomo trudniej jest iść pod wiatr, ale idź. Tym że nie wpisujesz się w kanony urody które ktoś sobie określił się nie przejmuj. Za x czasu znowu wróci moda na np. "rubensowskie kształty" bo moda zawsze kręci się w kółko, takie to śmieszne ;)
@AnonimoweMirkoWyznania pryszcze w tym wieku i ta tendencja do tycia (o ile nie objadasz się) mogą wskazywać na problemy z hormonami. Marsz do endokrynologa.

A na włosach zawsze możesz zrobić metamorfozę, ogromny koszt to nie jest. Potrzebny fryzjer, który ogarnąłby Ci fajną fryzurę, pasującą do kształtu twarzy.

Głowa do góry i próbować naprawiać swoje defekty.