Wpis z mikrobloga

Mały protip, który przyda się początkującym w nauce języka hiszpańskiego. Zamiast uczyć się na samym początku koniugacji czasowników dla czasu przyszłego, sprytnie możecie używać czasu teraźniejszego do wyrażania tego, co wydarzy się w przyszłości. Struktura jest bardzo prosta i niesamowicie przydatna, bo w mowie potocznej korzysta się z tego cały czas.

ir a + bezokolicznik

voy a hablar con él - porozmawiam z nim
vamos a jugar - pójdziemy pograć
van a escribir un libro - zamierzają napisać książkę
voy a explicar ésta situación a tú mamacita - wyjaśnię tę sytuację twojej mamie
voy a comprar un sombrero - kupię kapelusz

Dla tych, którzy znają angielski, formę *ir a + bezokolicznik* można bardzo szybko wytłumaczyć przyrównując ją po prostu do struktury "going to (do something)":

Voy (I am going) a (to) comprar (buy)
Van (They are going) a (to) escribir (write)

Proste? :)

#hiszpanski #naukajezykow
  • 5
  • Odpowiedz
@krejdd: Tak naprawdę jak ktoś chce być zrozumianym (w kontekście czasowym) i chce iść po linii najniższego oporu to właśnie może tylko operować Presente de Indicativo do teraźniejszości, Ir a + infinitivo dla przyszłości, czas zaprzeszły do przeszłości (można używać), a jest łatwy. Mistrzostwo gramatyczne to nie będzie, ale jeśli ktoś ma priorytet "być zrozumianym" to to wystarczy, bo wymaga właściwie tylko znajomości formy participio i infinitivo. (no i odmiany
  • Odpowiedz
Nasz język jest niestety upośledzony gramatycznie (znaczy bogaty, ale w gramatycznie pierdoły), bo brakuje w nim właśnie czasu typu perfect oraz czasu zaprzeszłego. Przez co drugi i trzeci okres warunkowy brzmi u nas... tak, #!$%@?, samo (°°
  • Odpowiedz
  • 1
@Deklitoryzator trzeci okres warunkowy był w języku polskim, mój dziadek nadal mówi np. "gdybym był zmienił opony (kilka dni temu) to bym nie wpadł w poślizg (wczoraj)". Większość ludzi nie używa tego czasu zaprzeszłego (gdybym był zrobił) bo niewiele jest sytuacji, w których by się przydał. Ale jeśli chcesz rozróżniać drugi i trzeci okres warunkowy to śmiało, możesz ;)
  • Odpowiedz
@feba: Ja też nadal używam czasu zaprzeszłego, bo uważam, że jest potrzebny. Moja mama też czasem używa. Jest on jednak u nas wymarły tak jak Futuro de Subjuntivo w hiszpańskim.

Czas ten wymrze już właśnie definitywnie wraz z najstarszym obecnie pokoleniem, a jak ktoś go będzie używać, to raczej w ramach ciekawostki lub buntu. Podobnie jak "można" (bo nieoficjalnie kto mi zabroni) używać u nas czasu ciągłego łącząc czasownik "być"
  • Odpowiedz