Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam dziwną sytuację. Dziewczyna podobno kocha mnie nad życie, gotowa zrobić naprawdę wiele dla mnie i nas gdyby było to potrzebne, jednak ja mam ciągle wrażenie że prędzej czy później mnie zdradzi.

Ostatnio obserwuję ją uważnie i robię okropną rzecz czyli czytam jej wiadomości (nie wylogowała się z mojego telefonu, jest wszystko oprócz najważniejszego - WhatsAppa). Boję się zaangażować poważnie i naprawdę ciężko mi jej zaufać, szczególnie że pojawił się adorator mocno ją komplementujący okazjonalnie od lutego. Ostatnio wróciła do rodzinnego miasta, gdzie on zaproponował spotkanie, ona się zapiera że nie wie jak to będzie z jej planami i ( Ona: Aaaa, cóż, nie mogę definitywnie powiedzieć o randce, a jeśli będziesz miał tylko 12 lat? On: 12 i prawdopodobnie 13 ;) ). Ich spotkanie zależy ode mnie, jeśli nie przyjadę do niej to zapewne pójdzie na spotkanie które jest mniej więcej w dzień kiedy mamy się spotkać. Przyznam, że nie wiem co zrobić. Straszna dziecinada, wiem jednak naprawdę sporo zainwestowałem siebie w tą całą relację jednak nadal nie daje mi spokoju fakt że coś może się realnie zdarzyć.

Jak to można rozegrać? Nie podoba mi się sam fakt że chce się spotkać z kimś kto oczywiste że jest na nią dość chętny(wszechobecne komplementy, inspiracja sposobem myślenia etc. zbyt oczywiste), otwarcie o tym nie rozmawialiśmy nigdy jednak to chyba nie jest najlepszy znak jej miłości życia. Coś jest nie tak, i chyba umrę jeśli będę miał rację.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: NowyJa
  • 4