Wpis z mikrobloga

Moja babcia kilka lat temu skonfliktowała się (powody finansowe) ze swoim synem, czyli moim tatą. Zero spędzanych wspólnie świąt, odwiedzin, kontaktów, także z wnukami, czyli mną i moim rodzeństwem. Na dodatek bracia ojca też przestali się z moim tatą kontaktować, chociaż nie mieli żadnego powodu. Ja jestem ojcem chrzestnym syna jednego z tych braci. Przez całą sytuację rodzinną chrześniaka praktycznie widziałem ostatnio na jego chrzcinach; jego ojcu przez te lata nie zależało na niczym więcej. Pół roku temu na chrzciny mojej córki przyjechali, posiedzieli trochę i się zmyli. Chrześniak dostał wtedy ode mnie jakiś prezent. Za kilka tygodni jest jego komunia i mam nie lada dylemat. Może ktoś napisze coś mądrego, co pomoże mi podjąć decyzję.
Brałem ślub, chrzciłem dwójkę moich dzieci - chciałem być w porządku i zaprosiłem wszystkich; babcię z dziadkiem, braci ojca z rodzinami. Przyszli częściowo.
Ojciec mojego chrześniaka chrzcił dwa lata temu córkę - nie zaprosił nikogo z nas.
Teraz robi komunię mojemu chrześniakowi. Zaprosił tylko mnie; pominął moje rodzeństwo i rodziców. Gdybym nie był chrzestnym, to też nie dostałbym zaproszenia, bo nagle nas wszystkich w dupie.
Mam dylemat, czy tam w ogóle jechać, a jest to 500 km w jedną stronę, ja mam dwójkę małych dzieci.
Ktoś coś doradzi?
Jakbyście się zachowali w tej sytuacji?

#komunia #dylematmoralnosci #pytanie
  • 14
@sroobeush: a może to że nie zaprosił jest kwestią finansową?
Na przykład u mnie w rodzinie nawet jakby ktoś chciał zaprosić samych 'najblizszych' czyli tych z którymi kontakt ciągle się utrzymuje to wyszłaby impreza na 50 osób. Dolicz do tego też rodzinę że strony różowej i masz do zorganizowania małe wesele.
Na szczęście wszyscy to rozumieją.
@sroobeush

Ojciec skłócony z całą rodziną z powodów finansowych, więc pewnie jego wina, chciał matkę oszwabić na hajs.

Ty szukasz alibi by nie kupować chrześniakowi prezentu.

Nie daleko pada jabłko od jabłoni
@sroobeush: dla dziecka będziesz jak obcy.
Zapraszanie chrzestnych na komunie to swego rodzaju tradycja.
Moim zdaniem wszystko zależy od tego kogo jeszcze zaprosili, bo jeżeli jest to uroczystość dla najbliższych to jedź. Jeżeli jest tak że będzie cała rodzina ciotki, wujki, kuzyni, #!$%@?, tylko twoich rodziców, braci itd. to NIE.

Zawsze możesz być tylko w kościele na uroczystości.
Będziesz i niebedziesz
Gygo - @sroobeush: dla dziecka będziesz jak obcy. 
Zapraszanie chrzestnych na komuni...

źródło: comment_nJgUPMo1IZGf1yfo6iv86bAcVsjTi2eF.gif

Pobierz